Chodzi o funkcjonariuszy, którzy w lipcu 2016r. zatrzymali po pościgu 18 - letniego Kornela Ś., biorącego wcześniej udział w bójce. Jak wynikało z aktu oskarżenia, jeden z policjantów miał na komendzie, kilkukrotnie razić paralizatorem leżącego na podłodze, skutego kajdankami mężczyznę, zmuszając go w ten sposób do ujawnienia, kto towarzyszył mu podczas bójki. Pozostali funkcjonariusze mieli się temu przyglądać, nie przerywając działań, które prokurator, we wczorajszej mowie końcowej określiła tak: - Nie można się zawahać prze twierdzeniem, że Kornel Ś. został poddany torturom.
Prokuratura domaga się dla Marcina W. roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, przeprosin wobec Kornela Ś., 60 tys. zł w ramach nawiązki i zakazu wykonywania zawodu przez 5 lat. Wobec pozostałych policjantów (obecnie zawieszonych w wykonywaniu obowiązków), prokuratura żąda roku więzienie z zawieszeniem na 2 lata, przeprosin, nawiązki po 20 tys. zł od każdego z nich i zakazu wykonywania zawodu policjanta przez 3 lata.
W czasie procesu żaden z policjantów nie przyznał się do winy. Tylko jeden z nich, główny oskarżony, nie odmówił składania wyjaśnień, z których wynikało, że owszem użył paralizatora, ale tylko bezpośrednio podczas zatrzymania w dzielnicy uzdrowiskowej i to wyłącznie dlatego, że będący pod wpływem alkoholu Kornel Ś. wyrywał się i był agresywny.
Wczoraj o niewinności oskarżonych przekonywali ich obrońcy, powołując się m.in. na opinię biegłego i eksperta szkolącego osoby używające paralizatorów. Ten ostatni wskazywał, że nawet jednorazowe użycie paralizatora, może pozostawić wiele śladów na ciele, jeśli rażona nim osoba wyrywa się. Obaj obrońcy sugerowali, że 18 - latek miał powód by wymyślić historię o torturach na komendzie z potrzeby usprawiedliwienia przed rodzicami (po pobiciu spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań).
Obrońcy wskazywali też, że sprawa ich klientów ma niekorzystny dla nich "oddźwięk medialny", za sprawą głośnych wydarzeń wrocławskich i śmierci młodego człowieka na tamtejszej komendzie.
Sąd zdecydował, że wyrok w tej sprawie ogłosi w piątek.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Kołobrzeg: Bomby wyciągane z morza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?