Właśnie ruszyły prace nad projektem przebudowy odcinka, który przestanie być wąskim gardłem komunikacyjnym przy wjeździe do miasta z drogi ekspresowej S6 i S11. Gdy jeszcze Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zbuduje odcinek między Rondem Patana, a wjazdem na S6, poprawę odczują kołobrzeżanie i turyści. Ale na przebudowę będzie trzeba poczekać: prace nad projektem, który będzie obejmował również budowę nowego mostku, mogą potrwać nawet 1,5 roku, zapowiedział w piątek w Kołobrzegu wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj. - To nie będzie remont, a gruntowna przebudowa, bo dziś jednopasmowa ulica zostanie przebudowana do 4 pasów, po dwa w każdym kierunku. Jestem przekonany, ze to znacznie usprawni wjazd do miasta i poprawi komfort i jakość życia mieszkańców i turystów.
Za wykonanie drogi zapłaci zarząd województwa. - Na mocy porozumienia, my zajmiemy się wykupem gruntów niezbędnych do prowadzenia tej inwestycji i pokryciem kosztów robót związanych z likwidacją lub przebudową sieci – tłumaczyła prezydent miasta Anna Mieczkowska. - również na nas spadnie wykonanie całej infrastruktury miejskiej czyli ścieżka rowerowa, chodniki i oczywiście to wszystko co poprawi bezpieczeństwo.
O zawarcie porozumieniem zabiegała członkini zarządu województwa Anna Bańkowska. W piątek, podobnie jak prezydentka zapewniała, że gdy projekt będzie gotowy nadejdzie pora na konsultacje z mieszkańcami.
Niestety inwestycja najpewniej mocno „wkroczy” w pas zieleni na tym odcinku drogi, wygląda na to, że będzie wymagała dużej wycinki. Samorządowcy zasugerowali, że być może część stosunkowo niedawno posadzonych tu drzew, uda się przesadzić w bezpieczne miejsce.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?