Latem, wytryskujące z chodnika stróżki widy to prawdziwa atrakcja. W ubiegłym roku po raz pierwszy doszło do uszkodzenia fontanny. Było jednak stosunkowo niewielkie. Teraz sprawa jest znacznie poważniejsza, zarwał się spory odcinek chodnika, pod którym znajdują się dysze fontanny. - Wiemy już kto to zrobił - mówi szef kołobrzeskiej Straży Miejskiej Mirosław Kędziorski.
- Krótko po nagłośnieniu sprawy zgłosił się do nas kierowca samochodu dostawczego. Mimo wygradzających fontannę słupków przecisnął się między nimi i stało się.
Jak powiedział nam rzecznik prezydenta miasta Michał Kujaczyński, trwa wycena szkód. Wygląda jednak na to, że sprawa jest dość poważna, bo nie tylko chodnik, ale i część dysz została uszkodzona.
Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?