Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeski radny zniknął. Nie ma następcy

Iwona Marciniak
Adam Wieczorek
Adam Wieczorek archiwum
Radni miejscy nie podjęli uchwały o wygaszeniu mandatu radnego Adama Wieczorka. Lepiej, nie zdecydowali nawet o wprowadzeniu projektu tej uchwały do porządku obrad.

Zgodnie z prawem mandat radnego, który do rady wszedł z listy Platformy Obywatelskiej, ale z czasem stał się radnym niezależnym, wygasł 4 czerwca. Stało się tak dlatego, że radny nie złożył do 30 kwietnia oświadczenia majątkowego. Zanosiło się na to od dawna, bo z końcem roku Adam Wieczorek przestał pojawiać się na sesjach. Nie uczestniczył też w pracach komisji. Przez wiele lat pracował jako dziennikarz Radia Kołobrzeg i w tutejszej telewizji kablowej. Od końca roku przestał jednak pojawiać się w pracy, zniknął z życia publicznego. Po poszukiwaniach przez przyjaciół dał o sobie znać za pośrednictwem portalu społecznościowego. Potem tajemnicą Poliszynela stało się, że choruje, ma problemy osobiste. Zbiegło się to w czasie z odwiedzinami w radzie kobiety wynajmującej radnemu mieszkanie, która skarżyła się, że nim radny zniknął, zadłużył jej i zniszczył mieszkanie.

Na ostatniej sesji Rady Miasta o wprowadzenie do porządku obrad głosowania nad wygaszeniem mandatu radnego upomniał się radny niezależny Jacek Woźniak (do niedawna SLD). Dopiero bowiem podjęcie takiej uchwały otwiera drogę do objęcia mandatu przez kolejnego na liście, Ireneusza Zarzyckiego, znanego m.in. z walki o pozbycie się azbestu z kołobrzeskich blokowisk. Radny Woźniak przypomniał, że rada ma obowiązek podjąć stosowną uchwałę najpóźniej po 3 miesiącach od wspomnianej daty 4 czerwca. - Obawiam się że przez swoje działanie nie dopuszcza pan do tego, by okręg nr 3 posiadał pełną reprezentację w radzie - Jacek Woźniak zwrócił się do przewodniczącego Ryszarda Szufla. - Mówię tu o mieszkańcach osiedli Ogrody, ul. Złotej, Kupieckiej, Koszalińskiej, Bocianiej, Podczela. Dziś ta obsada jest niepełna, a od 4 czerwca powinna być już uzupełniona. Zarzucił Ryszardowi Szuflowi, że ten nie doprowadził do głosowania, bo jak tłumaczył w mediach przewodniczący, słyszał, że większość radnych będzie takiej uchwale przeciwna.

Przewodniczący rady bronił się: - Nie działam wbrew ustawie o samorządzie gminnym - mówił, podpierając się słowami prawniczki. - Już dawno chciałem wprowadzić ten projekt pod obrady. Wstrzymałem się, słysząc opinie radnych. Z mojego punktu widzenia byłoby dość kuriozalne, gdyby radni nie przegłosowali tej wydawałoby się oczywistej uchwały. Dlatego nie wprowadziłem jej do porządku.

Wśród tych, którzy zapowiadali publicznie, że będą przeciw, był radny niezależny Artur Dąbkowski. Chciał, by Biuro Rady Miejskiej wyjaśniło, dlaczego radny zrezygnował z prac w radzie. - To jest pewnie bardzo ważne dla pana - odpowiedział mu przewodniczący. - Każdy z nas jest osobą dorosłą, doskonale wszyscy wiedzieliśmy czym skutkuje nie złożenie oświadczenia majątkowego . Próbowaliśmy wielokrotnie skontaktować się z radnym, bezskutecznie.
Gdy mimo wszystko doszło do głosowania nad wprowadzeniem projektu uchwały pod obrady, tylko 5 radnych było za. Część nie wzięła udziału w głosowaniu, jeden był przeciw, 4 wstrzymało się. Jeśli rada nie wygasi mandatu Adama Wieczorka do początku września, wezwie ich do tego wojewoda, który w ostateczności zrobi to sam.

Swoje zdanie na ten temat miał Ireneusz Zarzycki, obecny na sesji: - We wrześniu mogą zrobić taki numer, że nie przegłosują tego wygaśnięcia mandatu i będą tak ciągnąć do samego końca. Bo mimo, że nie jestem jeszcze członkiem rady i PO, nie boję się głośno mówić, co mi się nie podoba. A nie podoba mi się m.in. to, jak prezydent Janusz Gromek działał w sprawie Domu Handlowego Bryza, a także to, że w PO nie ma wyborów na kandydata na prezydenta. Ja jestem za Anną Mieczkowską. Chciałbym móc powiedzieć dlaczego, tak jak i wyjaśnić dlaczego nie podoba mi się Janusz Gromek, dlaczego tracę do niego zaufanie. Chciałbym wyborów, a nie kandydata przyniesionego przez Stanisława Gawłowskiego w teczce. W PO są mądrzy ludzie, ale i kilku takich, których stylu nie akceptuję. Pewnie dlatego radni PO nie chcą, żebym do nich dołączył. Znajomi śmieją się: jakbyś się ukorzył, obiecał głosowanie jak ci karzą, już dawno byłbyś w radzie. A ja na taki układ nie pójdę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!