Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komorowski wydał na kampanię ponad 5 mln zł. PiS lepiej wypadał w mediach

AIP
Komitet wyborczy Bronisława Komorowskiego wydał 5,16 mln zł na spoty telewizyjne oraz radiowe emitowane w kampanii prezydenckiej, podczas gdy komitet Andrzeja Dudy przeznaczył na ten cel 4,76 mln zł
Komitet wyborczy Bronisława Komorowskiego wydał 5,16 mln zł na spoty telewizyjne oraz radiowe emitowane w kampanii prezydenckiej, podczas gdy komitet Andrzeja Dudy przeznaczył na ten cel 4,76 mln zł AIP
Emitowane podczas kampanii prezydenckiej spoty telewizyjne i radiowe komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego kosztowały 5,16 mln zł, podczas gdy sztab Andrzeja Dudy wydał na ten cel 4,76 mln zł.

Jednak wartość artykułów dotyczących PiS, które publikowała w maju prasa, jest wyższa o 10 mln zł. - Gdyby media wygrywały wybory, to Platforma miałaby się z czego cieszyć. A tak nie jest. Media bardziej zainteresowały się przegraną partią, w której odbywają się jakieś ruchy - komentuje medioznawca prof. Wiesław Godzic pojawienie się w maju 6,1 tys. materiałów prasowych dotyczących PO. O PiS w tym samym czasie pisano rzadziej - zgodnie z raportem medialnym przedstawionym przez zespół PRESS-SERWICE prasa opublikowała na temat tej partii 5,3 tys. materiałów.
Komitet wyborczy Bronisława Komorowskiego wydał 5,16 mln zł na spoty telewizyjne oraz radiowe emitowane w kampanii prezydenckiej, podczas gdy komitet Andrzeja Dudy przeznaczył na ten cel 4,76 mln zł, podał portal Press.pl. Jednak to zarówno lider PiS Jarosław Kaczyński jak i partia, której przewodzi, trafiali na czołówki gazet najczęściej. - To świetna robota wizerunkowa PiS: stworzyć wrażenie wygranej przed ogłoszeniem startu - powiedział Godzic, dodając, że dziennikarze zostali "zmanipulowani". - Dawniej debatowali w tym czasie, kto ma jaką zdolność wchodzenia w alianse. Dzisiaj piszą o wygranych wyborach PiS-u, bo do tego ich przekonano - stwierdził medioznawca.

Ponieważ raport dotyczy materiałów niesponsorowanych, eksperci wyliczyli wartość ich ekwiwalentu reklamowego (AVE), czyli ilości pieniędzy, które należałoby wydać na dany przekaz, gdyby był on reklamą. Pod tym względem wygrywa PiS, którego wartość materiałów oszacowano na 124 mln zł, podczas gdy ekwiwalent PO był o 10 mln mniejszy. Sama wartość reklamowa publikacji dotyczących prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wyniosła 59,3 mln zł, podczas gdy materiały dotyczące szefowej PO Ewy Kopacz osiągnęły wartość blisko dwukrotnie niższą - 32,7 mln zł. Publikacje dotyczące PSL oraz SLD oszacowano na ok. 40 mln zł.

Raport potwierdza również miażdżącą klęskę polityczną Janusza Palikota i jego partii. Niekorzystne materiały dotyczące lidera Twojego Ruchu ukazywały się najczęściej w światopoglądowo rozbieżnych "Gazecie Wyborczej" oraz "Gazecie Polskiej Codziennie". - Palikota należy napiętnować, ponieważ stracił najwięcej. Miał w ręku złoty róg, a teraz tylko sznur - powiedział Godzic, podkreślając, że chociaż polityka atakują zarówno lewica jak i prawica, powody ich działań są różne. Jednak pomimo to Palikot kolejny miesiąc z rzędu jest najpopularniejszym politykiem w mediach społecznościowych. Jak komentuje medioznawca, wynika to z antyestablishmentowej natury tych środków przekazu.

Artykuły poddane analizie zespołu PRESS-SERVICE Monitoring Mediów pochodzą z przeglądu ponad 1100 tytułów prasy ogólnopolskiej, regionalnej, branżowej i specjalistycznej oraz najpopularniejszych serwisów społecznościowych. Analiza medialna objęła sześć partii politycznych: PO, PiS, SLD, PSL, Twój Ruch i Solidarną Polskę, a także ich liderów: Ewę Kopacz, Jarosława Kaczyńskiego, Leszka Millera, Janusza Piechocińskiego, Janusza Palikota i Zbigniewa Ziobrę. Badanie wydźwięku artykułów prasowych w dziennikach ogólnopolskich dotyczyło następujących tytułów: "Dziennik Gazeta Prawna", "Fakt", "Gazeta Wyborcza", "Metro", "Nasz Dziennik", "Polska the Times", "Rzeczpospolita", "Super Express" oraz "Gazeta Polska Codziennie".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!