Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunia święta to dla rodziny wydarzenie prawie jak ślub

IRENA BOGUSZEWSKA [email protected]
Osobny temat to komunijne prezenty. Jak wczoraj zauważyliśmy, laptopy czy gry komputerowe jeszcze całkowicie nie wyparły tradycyjnego podarunku – zegarka.
Osobny temat to komunijne prezenty. Jak wczoraj zauważyliśmy, laptopy czy gry komputerowe jeszcze całkowicie nie wyparły tradycyjnego podarunku – zegarka. Radosław Brzostek
W niedzielę część dzieci przyjęła pierwszą w swoim życiu komunię świętą. To dla nich olbrzymie przeżycie. Pierwsze komunie będą trwały w kościołach przez cały maj.

Wczoraj do komunii przystąpiło m.in. 30 dzieci w Kościele pw. Ducha Świętego w Koszalinie i grupa w kościele pw. Świętego Wojciecha. W koszalińskiej katedrze komunie będą natomiast 17 i 24 maja, w sumie weźmie w nich udział 150 dzieci. W katedrze w Kołobrzegu 17 maja przyjmie ją 40 - 50 dzieci i drugie tyle 24 maja. W kościele w Dobrzycy 35 dzieci czeka na uroczystość 24 maja.

Najważniejsze przygotowania są oczywiście w kościele. Jednak w domach też rodziny starają się, aby uroczystość była wspaniała i dziecko zapamiętało ją jak najdłużej.

Wielkim wyzwaniem dla rodziców jest strój. Co prawda w niektórych kościołach dzieci idą do komunii w albach, ale za nie też trzeba zapłacić 150 - 200 zł. Jeśli dziewczynka ma mieć sukienkę, to im ta jest bogaciej zdobiona, tym jest droższa.

Ceny - od 500 zł, a za przypominające suknie ślubne trzeba dać i 2 tys. zł. Do tego jeszcze trzeba kupić wianek za 35 - 80 zł. Garnitur dla chłopca to wydatek 500 - 800 zł. Dziecko musi jeszcze mieć różaniec, książeczkę do nabożeństwa, a rodzice muszą się zrzucić na dekorację kościoła, prezenty dla kościoła i księdza. Na to idzie kolejne 150 - 250 zł.
Na przyjęcia komunijne zapraszana jest na ogół najbliższa rodzina. - Ja organizuję je dla córki w domu. Będzie na nim 17 osób - rodzice, dziadkowie, chrzestni, rodzeństwo, a wszystko przygotować pomoże mi koleżanka - mówi Ewa Sabat z Rosnowa.

Niektórzy jednak robią uroczystości w lokalach. - Są to przyjęcia na ogół na około 20 osób, na których podajemy obiad z deserem, czyli lodami z owocami - mówi Anna Szwed z restauracji "Arka" w Koszalinie.

- Cena wynosi 80 zł od osoby dorosłej i 40 zł za dziecko. Niektóre rodziny przynoszą sobie tort i ciasta. Alkoholu na ogół nie ma.

Jak twierdzi Marian Bochniak z restauracji "Fregata" w Kołobrzegu, teraz nawet na chrzcinach alkoholu raczej nie ma. Natomiast zainteresowanie przyjęciami komunijnymi jest bardzo duże.

Podobnie jest w restauracji "Jolka" w Szczecinku. Cena zależy od tego, jakie menu rodzina sobie zażyczy. Średnio jest to 60 zł od osoby.

Osobny temat to prezenty. Dzisiaj to komputery, laptopy, rowery, rolki, a także odtwarzacze MP3/MP4, gry komputerowe, złote łańcuszki, kolczyki, no i oczywiście pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!