Potrafią wszystko: śpiewać piosenkę podczas deszczu, martwić się ostatnią niedzielą, czarować głosem pojedynczo i w grupie… Co więcej – dobierają sobie repertuar w taki sposób, że są w stanie wcielić się nie tylko we Franka Sinatrę z jego ciepłym barytonem, ale nawet w Edith Piaf, widzącą życie w różowych barwach.
Śpiewają o kobietach, o miłości, o poranku, o wieczorze, o mamie, o zakrętach w biografii, nie boją się żadnych wokalnych wyzwań.
Koncerty odbywają się w cieniu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Zaplanowano je jeszcze przed wojną i jak zapewniają organizatorzy zrobiono wszystko, co możliwe, żeby się odbyły. Do zespołu dołączyli też artyści z Odessy, występujący w ramach trasy „Pod dachami Paryża”, którzy nie mają możliwości powrotu na Ukrainę.
Podczas koncertów, w każdym mieście odbywają się zbiórki na rzecz Ukrainy. Artystom już teraz zwiększono gaże i zagwarantowano noclegi dla całej ekipy. Z Ukrainy przyjeżdżają też członkowie rodziny artystów.
Koncert odbędzie się 22 marca (wtorek) o godzinie 19 w Filharmonii Koszalińskiej. Bilety można nabyć na stronie kupbilecik.pl oraz w kasie Filharmonii.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?