Tym uciążliwym sąsiadem jest baza magazynowo - przeładunkowa firmy Coca - Cola HBC Polska, która mieści się przy ul. Poprzecznej 11A w Koszalinie.
- Mieszkamy tu już prawie siedem lat i tyle czasu nie mamy spokoju, ciszy - mówi jedna z naszych Czytelniczek. - W dzień jeszcze jakoś możemy to znieść, ale w nocy, tym bardziej latem, kiedy mamy pootwierane okna, to po prostu nie możemy spać - dodaje Czytelniczka.
- Poza tym oprócz hałasu pochodzącego z samochodów i hali, okropnie czuć tu spaliny oraz pracowników na placu, którzy zachowują się głośno - żali się inna rozmówczyni.
- Chcemy wreszcie mieć trochę spokoju. Tej sprawy nie zgłaszaliśmy jeszcze do Zarządu Budynków Mieszkalnych, bo doszliśmy do wniosku, że zarząd nic nam nie pomoże - opowiada Czytelniczka. - Wiele razy zgłaszaliśmy do zarządu budynków ważniejsze sprawy i nie zostały one załatwione one po naszej myśli - dodaje mieszkanka bloku przy ul. Wenedów 5.
Tomasza Fabianiaka, zastępcę dyrektora Zarządu Budynków Mieszkalnych w Koszalinie, do którego się zwróciliśmy z problemem sąsiadów bazy, jest zdziwiony: - Szkoda, że do tej pory mieszkańcy nie złożyli w tej sprawie żadnej oficjalnej skargi. Lokalizacja bloku jest zgodna z planem zagospodarowania przestrzennego, a pozwolenie na budowę może być wydane tylko w sytuacji, gdy lokalizacja jest zgodna z planami miejscowymi. Blok miał prawo tu stanąć.
Pytanie co można zrobić by jego mieszkańcom mieszkało się spokojniej. - Możemy tylko skierować do zarządcy lub właściciela tej firmy prośbę o jakaś zmianę w ich pracy - mówi zastępca dyrektora koszalińskiego ZBM.
- Mieszkańcy powinni wystosować do nas wniosek z wyszczególnieniem tego, co im najbardziej przeszkadza, a my wtedy spróbujemy porozmawiać z właścicielem w kwestii jakiegoś porozumienia - kończy dyrektor Fabianiak.
Norbert Mytnik, szef oddziału Coca - Cola HBC w Koszalinie, tłumaczy: - Nasza firma znajduje się w tym miejscu od siedemnastu lat, a blok chyba od siedmiu, poza tym ta dzielnica jest typowo dzielnicą przemysłową. Ale oczywiście rozumiem mieszkańców, współczuje im, lecz nic nie mogę zrobić.
- Posiadamy wszystkie możliwe pozwolenia na działalność, mamy prawo tu być i działać. I, co ważne, to nie my wydaliśmy pozwolenie na budowę tego bloku - dodaje szef koszalińskiego oddziału Coca - Coli. - Oczywiście często rozmawiamy z naszymi pracownikami i współpracownikami, aby zachowywali się jak najciszej, ale firma musi funkcjonować.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?