Koniec 500 plus. PiS nie da ludziom nowej gotówki. Co dalej z 500 plus w 2020 roku. A dotychczasowe programy? [31.12.2019]

500 PLUS. CO DALEJ Z PROGRAMEM 500 PLUS. CZY TO KONIEC PROGRAMU 500 PLUS

Rezygnację z programów typu 500+, czyli dopłat do ręki, zapowiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Aż do końca kadencji PiS-u, czyli do 2023 r., nie będzie przyznawania określonym grupom pieniędzy. Co będzie w zamian?

Hojność socjalna staje się balastem dla budżetu. Do niedawna PiS chwalił się brakiem deficytu budżetowego, jednak jego powrót jest nieunikniony. Także członkowie rządu już o nim przebąkują. Rząd więc musi być bardziej ostrożny z rozdawaniem plusów.

Dotychczasowe programy plus do ręki

• Rodzina 500+: 500 zł na każde dziecko miesięcznie.
• 500 plus dla niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
• Dobry start, czyli 300 plus dla każdego ucznia co rok.
• Emerytura plus, czyli 13 minimalna emerytura co rok.
• Mama 4 plus – minimalna emerytura dla kobiet, które nie wypracowały świadczeń, ale wychowały najmniej czworo dzieci.

Czy rząd zamknie dotychczasowe wspomaganie rodzin i emerytów? Wątpliwe – zwłaszcza przed wyborami prezydenckimi. Ale to za mało, apetyty są rozbudzone, społeczeństwo oczekuje kolejnych zdobyczy ekonomicznych.

Minister Emilewicz przyznała w rozmowie z Business Insider, że nie przewiduje nowych programów typu 500 plus. Jednak zaznaczyła, iż rząd będzie pracować nad kolejnymi programami wspierającymi rodziny wielodzietne – tylko że pomoc nastąpi poprzez usługi, a nie wypłatę. Nie kryła, że demografia jest „wciąż wielkim zadaniem polityki społecznej”. Wielu komentatorów uważa jednak, że jest dużo gorzej – polityka demograficzna polegająca na wypłatach pieniędzy na dzieci nie wypaliła.

Koniec programów typu 500 plus? Bony zamiast pieniędzy? To nie żart! Minister zapowiada poważne zmiany [17.12.2019]

Urodziny w Polsce według GUS (dzieci żywe)

• 2017 – 402.000
• 2018 – 388.000

To nie tylko gorzej z roku na rok, ale gorzej niż w poprzednich latach:

• 2010 – 413.000 żywych urodzeń,
• 2000 – 378.000
• 1990 – 548.000,
• 1980 – 696.000.

Czy wobec tego fiaska rząd porzuci 500 plus? Z zapowiedzi ministerialnych wynika, że dotychczasowych programów rząd nie zaniecha, lecz nie doda innych – nie licząc zapowiadanego wsparcia usługowego.

Pakiety 500 plus pożera inflacja. Rodziny najwięcej wydają na drożejącą żywność, przez co de facto dostają nie po 500 zł na dziecko, lecz po 440. A dojdą podwyżki za prąd, wywóz śmieci itd. Rekompensatą byłaby waloryzacja świadczeń. Niestety w rządowym projekcie budżetu nie przewidziano jej.

Dla osłony przed podwyżkami rząd wesprze rodziny wspomnianymi usługami. Tyle że na razie nie wiadomo, jakimi, a samorządy już drżą, czy nie będą to kolejne programy przerzucone na nie bez przekazania gminom pieniędzy przez państwo, co z braku pieniędzy uczyni te programy mrzonką – jak np. obowiązującą od września nową ustawę zakładającą opiekę dentystyczną w szkołach.

Na przykład „nowym” plusem gotówkowym jest 14 emerytura – ma się pojawić w 2021 roku (w przypadku niskich emerytur). Czy PiS dotrzyma słowa? A to nie jedyna obietnica przedwyborcza złożona Polakom przez Jarosława Kaczyńskiego.

W ciągu 100 dni nowego rządu Polacy mają zyskać w nowych pięciu sferach. Niektóre nowości mają być uchwalone, inne zaś „przygotowane”.

Tzw. nowa piątka Kaczyńskiego:

• 14. emerytura od 2021
• mały ZUS dla małych firm
• badania profilaktyczne
• 100 obwodnic miast
• wyższe dopłaty unijne dla rolników

Tylko ta ostatnia obietnica nie obciąża budżetu naszego państwa, jednak paradoksalnie je spełnienie jest najmniej prawdopodobne.

Zobacz także: Jarosław Kaczyński o ewentualnej likwidacji 500 plus (Wrzesień 2019)