Zobacz także: Otwarcie pracowni endoskopowej w szpitalu w Koszalinie
Poradnie specjalistyczne, które są finansowane z NFZ w ryczałcie (w całym kraju jest ich blisko 600) mogą przyjąć każdego pacjenta, a NFZ za taką wizytę im zapłaci. Bezlimitowe świadczenia dotyczą świadczeń wyłączonych z ryczałtu, udzielonych w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz niektórych świadczeń w ramach sieci kardiologicznej. Zniesione zostają też limity na badania kosztochłonnych takich jak np. kolonoskopia, gastroskopia.
Ta decyzja ma skrócić kolejki do specjalistów. Czy skróci? Cóż, w przypadku wielu specjalistów problemem są nie tyle limity, co brak lekarzy określonej specjalności.
- Sama decyzja o zniesieniu limitów przyjęć do specjalistów jest dobrym krokiem. Jednakże nie wpłynie to na zwiększenie liczby tych specjalistów, którzy mają przyjmować pacjentów. O tym, jak to się będzie sprawdzać, przekonamy się wkrótce. Pamiętajmy, że każdy pacjent to indywidualny przypadek, wymagający oceny, a także związanego z tym czasu, wiele zależy od tego, w jakim stanie pacjent zgłasza się do specjalisty i jak był wcześniej prowadzony przez POZ – mówi Andrzej Kondaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.
Najlepszym przykładem są świadczenia z zakresu endokrynologii. Tu już od pewnego czasu nie ma limitów na pierwszą wizytę. To teoria. W praktyce, w Koszalinie, największym mieście naszego regionu, nie ma żadnego endokrynologa, który miałby podpisaną umowę z NZF. Poradnia jest w Kołobrzegu - tam najbliższy termin to grudzień 2025 roku!
A badania? Na kolonoskopię według danych ze strony NFZ (www.terminyleczenia.nfz.gov.pl) w Koszalinie poczekamy do końca października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?