Kontrowersje w Kołobrzegu. Kotwica z ósmą wygraną

Kołobrzeski zespół w tym sezonie doznał porażki w inauguracyjnym meczu ze Świtem Szczecin (2:3 na wyjeździe). Od tego momentu podopieczni Dietmara Brehmera zanotowali 8 zwycięstw i 2 remisy.

W meczu z Błękitnymi na gola na Śliwińskiego doczekano się w 39. minucie. Piotr Łysiak dośrodkował z rzutu rożnego, a piłkę na przedpole bramki wybił głową jeden z obrońców gości. Przejął ją Mateusz Rościszewski i kropnął z ok. 19 m. Futbolówka trafiła w poprzeczkę, odbiła się od murawy i wyszła w pole. Po sygnalizacji asystenta, sędzia wskazał na środek. Powtórki z kamery zza bramki nie wyjaśniły wątpliwości, czy piłka minęła całym obwodem linię bramkową. Niestety, na tym poziomie rozgrywek nie ma technologii goal line, która dałaby jednoznaczny werdykt.

Po zmianie stron Błękitni szukali swojej szansy na wyrównanie. Udało się w 63. min gdy najlepszy strzelec gości (5 goli), Damian Niedojad, świetnym uderzeniem z linii pola karnego, nie dał szansy Pogorzelcowi.

Kotwica w końcówce meczu stworzyła groźne sytuacje pod bramką Dominika Sasiaka. W 86. min Ondrej Jakubov dośrodkował z lewej strony do Dominika Chromińskiego. Po główce 28-letniego pomocnika, piłka trafiła w poprzeczkę, a dobitka była niecelna.

Już w doliczonym czasie, znów po strzale Chromińskiego, był rzut rożny. Po dośrodkowaniu Łysiaka i przebitce Damiana Kostkowskiego, główkował z bliska Grzegorz Goncerz. Sasiak sparował piłkę na murawę i słupek, a następnie ją złapał. I tym razem sędzia uznał, że piłka przekroczyła linię bramkową, chociaż powtórka wideo wzbudza jeszcze większe wątpliwości niż przy pierwszym trafieniu.

Kotwica Kołobrzeg - Błękitni Stargard 2:1 (1:0)

• 1:0 Rościszewski (39.), 1:1 Niedojad (63.), 2:1 Goncerz (90+1).

• żk. Goncerz, Kalupa, Kostkowski.

• Kotwica: Pogorzelec - Kozajda, Kostkowski, Obst, Szarpak (79. Jakubov), Łysiak, Kalupa (71. Gawron), Rościszewski (79. Szygenda), Jagodziński (63. Aleksiuk), Chromiński, Goncerz.