Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje w Koszalinie: Orlik (niby) otwarty

Marzena Sutryk [email protected]
Mimo, że Orlik na Wenedów wygląda na niedostępny, prezes ZOS zapewnił nas wczoraj, że przez cały dzień jest otwarty (jest otwarta furtka). - Może niedawno było inaczej, ale to było jeszcze przed przekazaniem nam boiska w zarządzanie - dodaje.
Mimo, że Orlik na Wenedów wygląda na niedostępny, prezes ZOS zapewnił nas wczoraj, że przez cały dzień jest otwarty (jest otwarta furtka). - Może niedawno było inaczej, ale to było jeszcze przed przekazaniem nam boiska w zarządzanie - dodaje. Fot. Radosław Koleśnik
Oburzony Czytelnik zaalarmował nas wczoraj o dziwnych zasadach korzystania z nowo otwartego boiska Orlik na osiedlu Wenedów. Jego zdaniem mieszkańcy mają utrudniony dostęp.

Zajęcia na Orliku

Zajęcia na Orliku

Są dni, gdy Orlik jest w konkretnych porach zajęty. To np. wtorek (godz. 17 - 18) i sobota (godz. 10 - 11). Wówczas na boisku jest prowadzone tzw. przedszkole piłkarskie z udziałem maluchów - animator uczy je, jak grać w piłkę. Impreza jest też planowana 1 czerwca - z okazji Dnia Dziecka będzie festyn.

- To jest jakaś kpina! Poszedłem z moim 5-letnim synem na Orlika na Wenedów, żeby pograć w kosza, ewentualnie pokopać piłkę i nie zostałem na niego wpuszczony! Powtarzam - nawet nie zostałem wpuszczony! - denerwuje się Czytelnik. - Usłyszałem, że to dlatego, że nie zarezerwowałem telefonicznie miejsca! Jeszcze wielmożny pan Sołek (to animator, który organizuje zajęcia na tym Orliku - dop. aut.) popatrzył na mnie z pogardą i powiedział prosto w twarz, że on nie rozumie mojego zdziwienia. Niedługo, żeby pograć na miejskim boisku, będę musiał płacić za to pieniądze!

Administratorem nowego Orlika na osiedlu Wenedów jest Zarząd Obiektów Sportowych. Ma za zadanie pilnować kompleksu, a do tego opłacać tzw. animatora zajęć. W sprawie poruszonej przez Czytelnika skontaktowaliśmy się więc z prezesem ZOS Jakubem Pyżanowskim. Był wyraźnie zaskoczony uwagami Czytelnika. - Nic mi nie wiadomo o takich praktykach. Na pewno nie dawałem takich zaleceń, by mieszkańcy umawiali się wcześniej na korzystanie z boisk - stwierdził i obiecał, że sprawę wyjaśni.

Kilka godzin później, prezes był po rozmowie z animatorem boiska, którym jest Waldemar Sołek. - To słowo przeciwko słowu - mówił nam prezes. - Pan Sołek zapewnia, że nic takiego się nie zdarzyło. Tak, czy inaczej, nie ma żadnych ograniczeń w korzystaniu z boiska. Chyba, że akurat jest jakaś impreza, mecz i siłą rzeczy boiska są zajęte. A co do telefonicznych uzgodnień w sprawie rezerwacji boiska, to faktycznie zdarzają się takie - między animatorem a grupami zorganizowanymi. Ale nie ma mowy o czymś takim w przypadku pojedynczych prywatnych osób, że bez rezerwacji ktoś na boisko nie wejdzie.
Tak więc - jak nas zapewnił wczoraj prezes ZOS - Orlik jest i ma być ogólnodostępny, każdego dnia do godz. 22. Za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!