Kontrowersje wokół nowego ronda w Kołobrzegu

- Nowe rondo usprawni ruch w uzdrowisku, poprawi bezpieczeństwo pieszych oraz sprawi, że kierowcy będą w tej części Kołobrzegu jeździć wolniej - powiedział w jednej z audycji telewizji regionalnej starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski. Od końca kwietnia u u zbiegu ulic Solnej i Zdrojowej obowiązuje ruch okrężny. Kontrowersji, co do tego rozwiązania nie brakuje nie tylko wśród kierowców.

Wrzawa wokół nowego ronda rozgorzała zwłaszcza w internecie już w dniu jego otwarcia. Wielu dyskutujących wskazywało, że takie rozwiązanie drogowe nie ma sensu chociażby ze względu na ograniczoną przestrzeń, w której wybudowano rondo, przez co większe pojazdy, na przykład autokary tak czy inaczej wjeżdżają na namalowaną na jezdni wyspę. Jak wskazywał Tomasz Tamborski, takie rozwiązanie jest dopuszczalne, zwłaszcza że to nie jedyne miejsce w Kołobrzegu, gdzie autobusy przekraczają oś jezdni, żeby bezpiecznie wykonać manewr skrętu.

Niezależnie od tego sugerowano, że zdecydowanie lepszym pomysłem niż ruch okrężny byłaby instalacja w tej części dzielnicy uzdrowiskowej sygnalizacji świetlnej.

Budowa ronda w ciągu ul. Solnej trwała dwa miesiące. Jego środek wyznaczają krzyżujące się progi zwalniające, na nowo wyprofilowano krawężniki i o około 10 metrów przesunięto przejścia dla pieszych. Dodatkowo przy skrzyżowaniu zainstalowana została kamera, monitorująca nie tylko rondo, ale i całą jego okolicę.
Pierwotnie koszt inwestycji wyceniono na 110 tys. złotych. Kwota ta również stała się przedmiotem dyskusji; część internautów wskazywała, że to, co zrealizowano u zbiegu wspomnianych ulic nie jest tyle warte.

- Zaznaczam, że 110 tysięcy złotych wynikało z wstępnego kosztorysu przy założeniu, że prace zrealizuje zewnętrzny wykonawca. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że wykonane zostaną siłami Zarządu Dróg Powiatowych, dzięki czemu udało się nam zmniejszyć koszty o co najmniej połowę - wyjaśniła w rozmowie z "Głosem" rzeczniczka starosty kołobrzeskiego, Marlena Wachowska. Dodała, że w kwocie tej 35 tys. złotych stanowiło nowe oznakowanie; przy okazji wyremontowano i przedłużono także chodniki u zbiegu wskazanych ulic. Szczsegółowe koszty starostwo ma podać pod koniec tygodnia.

W tle sporów o rondo trwa dyskusja nad jego patronem. Jednym z pomysłów, zgłoszonych przez Stowarzyszenie Kołobrzeg Nowej Szansy jest nadanie skrzyżowaniu imienia legendarnego, polskiego piosenkarza, Czesława Niemena. Jak informuje współzałożyciel tej organizacji Kamil Barwinek, twórca utworów, które na stałe przeszły do historii polskiej muzyki rozrywkowej często w Kołobrzegu gościł. Nad ujściem Parsęty zamieszkała też po roku 1945 część jego rodziny.