Konwencja Koalicji Obywatelskiej w Szczecinku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Konwencja Koalicji Obywatelskiej w Szczecinku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Konwencją wyborczą w amerykańskim stylu szczecinecka Koalicja Obywatelska rozpoczęła kampanię do samorządu.



Była efektowna oprawa – konfetti, światła, kandydat na burmistrza wbiegający na scenę w świetle i przy dziarskiej muzyce – oraz sala kina pełna sympatyków entuzjastycznie oklaskujących swych liderów.

A ci właśnie się zmieniają – Jerzy Hardie-Douglas po 13 latach odchodzi ze stanowiska burmistrza Szczecinka, ma go zastąpić jego wieloletni zastępca Daniel Rak. Do wyborów staje pod szyldem Koalicji Obywatelskiej tworzonej przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną. – Przyjaźni między PO i N. nie było, ale antypatie zostawiamy na boku – mówił szczecinecki poseł N. Radosław Lubczyk. Wtórował mu burmistrz mówiąc, że obie partie połączyła odpowiedzialność za Polskę i samorządy, i to aby nie dopuścić Prawa i Sprawiedliwości – najbardziej antysamorządowej partii jak to ujął – do władzy.

Potem był już mniej ogólników, bo kandydat na burmistrza Daniel Rak przedstawił osiem pakietów dla Szczecinka z różnych dziedzin życia: od ekologii po sport i turystykę. Wymieńmy tylko te najważniejsze: 1000 zł miejskiego becikowego dla każdego nowonarodzonego mieszkańca Szczecinka, miejską kartę dużej rodziny oferującą zniżki dla rodzin wielodzietnych, wprowadzenie budżetu obywatelskiego, bezpłatne autobusy miejskie, parkingi wielopoziomowe w centrum i przy szpitalu, przejęcie i rewitalizacja dworca PKP, renowacja zabytkowej plaży miejskiej, rozbudowa basenu, egzekwowanie do Kronospanu ograniczenia emisji na linii płyt MDF.

Hasłem kampanii jest „Nie zwolnimy tempa”, co ma symbolizować kontynuację rządów poprzednika, ale i autorskie pomysły kandydata na burmistrza. Część projektów idzie pod prąd stanowisku obecnego burmistrza, który np. budżet obywatelski uważa za populizm. Co ciekawe w programie Daniela Raka nie można też było usłyszeć nic o adaptacji dawnej wieży ciśnień na obserwatorium astronomiczne, za czym mocno optował Jerzy Hardie-Douglas.

Ustępujący burmistrz nie znika jednak ze sceny, ale kandyduje na radnego powiatowego z mocnym postanowieniem zmian w starostwie, czego wyrazem ma być hasło „Więcej Szczecinka w powiecie”. Jerzy Hardie-Douglas ponownie stwierdził, że rządzący powiatem szczecineckim od 18 lat Krzysztof Lis stał się jego administratorem. Skrytykował m.in. stan dróg powiatowych, brak zaangażowania powiatu w pomoc dla gmin, które zmagają się z problemami finansowymi. – Czy zasadne też było w tej sytuacji budowanie stadionu lekkoatletycznego za 10 mln zł, którego utrzymanie rocznie pochłonie kolejny milion? – pytał. – Może czas na starostę ze Szczecinka, a nie z Barwic?

To czytelna aluzja do niedawnego jeszcze koalicjanta – Porozumienia Samorządowego starosty – z którym PO współrządziło powiatem przez 12 lat. Koalicja de facto przestała istnieć, gdy PS wystawiło swego kandydata – Wiesława Suchowiejko – na burmistrza Szczecinka. Dziś burmistrz – a zarazem szef lokalnych struktur Platformy – ostro krytykuje byłego posła PO za to, że jest w partii Jarosława Gowina, rządowego koalicjanta PiS, a starostę za to, że szykuje lokalną koalicję z PiS.

Na konwencji była też prezentacja wszystkich kandydatów do rady miasta Szczecinka i rady powiatu oraz Czesława Białkowskiego, który z ramienia KO będzie startował na burmistrza Białego Boru.