Kierowcy od kilku dni alarmują nas, że przejazd drogą krajową nr 11 przez Wierzchowo to istna udręka. – Kończą tam remont i obowiązuje ruch wahadłowy, co przy obecnym natężeniu ruchu sprawia, że nawet w tygodniu tworzą się z obu stron kilometrowe korki, nie mówiąc już o weekendzie – mówi jeden z naszych Czytelników, dodając przy okazji, że uskoki w jezdni były tak duże, że można było uszkodzić zawieszenie. – Nie rozumiem, dlaczego te prace robi się dopiero teraz?
CZYTAJ TEŻ:
- Właśnie dlatego, aby skończyć je przed wakacjami i uniknąć jeszcze większych zatorów – kierownik Rejonu Dróg Krajowych w Szczecinku Paweł Szulganiuk mówi, że to ostatni etap modernizacji „11” w Wierzchowie. Po sfrezowaniu asfaltu zostało położenie nowej nawierzchni, poprawki krawężników, a potem już tylko malowanie. W zeszłym roku w miejscowości wykonywano m.in. nową kanalizację.
– Myślę, że do końca tygodnia utrudnienia się skończą – nasz rozmówca mówi, że w czasie po zniesieniu restrykcji sanitarnych trudno znaleźć termin, który nie utrudniałby ruchu na ważnej trasie. Priorytetem jest jednak ukończenie prac przez sezonem urlopowym.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?