Rozegrany w Koszalinie mecz 7. kolejki I ligi piłki ręcznej mężczyzn nie miał większej historii. Zawodnicy Kospel Gwardii wyszli na boisko mocno skoncentrowani i od początku narzucili swoje warunki gry. Solidna obrona i dobrze dysponowany w bramce Damian Zwierz, całkowicie zablokowały ofensywę gości. Na pierwsze trafienie Piotra Dzido, MKS jeszcze odpowiedział golem Sebastiana Rumniaka, ale kolejne trafienie goście zaliczyli dopiero przy wyniku 8:1 dla Gwardii.
Środkowy fragment pierwszej połowy był najlepszy w wykonaniu przyjezdnych. W 23. min zbliżyli się na 5 trafień (10:5). Później znów wyższy bieg wrzucili gospodarze. W efekcie na przerwę schodzili przy 10-bramkowej przewadze.
Po zmianie stron zespół z Grudziądza zagrał skuteczniej, ale nawet przez moment wygrana Gwardii nie była zagrożona. Na tablicy wyników utrzymywała się różnica 10-13 goli. Mając tak duży zapas bramkowy trener Stasiuk mógł rotować składem.
Kospel Gwardia Koszalin - MKS Grudziądz 32:20 (17:7)
Gwardia: Zwierz, Matusiak - Szcześniak 3, Korczak 4, Stalka 1, Radosz 3, Słodkowski 1, Maliarewicz 5, Kowalkowski, Kruczkow 8, Łapucha 1, Derdzikowski 1, Biskup 1, Dzido 4.
MKS: Knopik, Wodziński - Sobótka, Kaniowski 1, Nowak 2, Ejzygmann, Zabielski 1, Orłowski, Kruszewski 7, Piernicki, Janicki, Skóra 1, Prietz 1, Rumniak 2, Chyła 5.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?