- Początek był wyrównany. My nie wykorzystywaliśmy dosyć prostych sytuacji. Na plus była gra w obronie. Zrealizowaliśmy to chcieliśmy, graliśmy płasko, konsekwentnie. Wiedzieliśmy, że to my musimy prowadzić grę i można powiedzieć, że przez większość czasu byliśmy zespołem wiodącym - analizował po meczu trener Piotr Stasiuk. - Gratuluję chłopakom, mimo pewnej wygranej do końca angażowali się w stu procentach. Po 1,5 roku wrócili na halę kibice. Była zupełnie inna atmosfera meczu, jakiej dawno nie przeżywaliśmy. Cieszymy się, że mogliśmy dać im fajny wieczór - dodał.
- Zagraliśmy bardzo dobrą, szczelną obronę. Widać było wyższość fizyczną naszego zespołu. Zdarzały się jednak sytuacje, gdy wychodziliśmy za wysoko i przeciwnicy potrafili znaleźć miejsce. W ataku do poprawy jest szczególnie skuteczność rzutów w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. Kilka razy zdarzyło się, że piłka nie trafiła do bramki. Nad tym musimy popracować - powiedział po meczu rozgrywający Gwardii, Jakub Słodkowski.
Warto dodać, że zdobywca 11 goli, Kruczkow, został nowym liderem klasyfikacji strzelców. W jego dorobku jest 30 goli, o 5 więcej niż ma na koncie drugi Bartosz Janiszewski (USAR Kwidzyn).
Kospel Gwardia Koszalin - KPR Elbląg 32:20 (19:13)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?