Wychowanek Tokiwa Gakuen High School ma za sobą udaną rundę jesienną. W czternastu meczach Bałtyckiej trzeciej ligi strzelił dziewięć bramek oraz zaliczył dwie asysty. Dobra gra japońskiego rozgrywającego nie uszła uwadze szkoleniowca Lechii Gdańsk, Bogusława Kaczmarka.
Japończyk został zaproszony na testy i na początku mijającego tygodnia rozpoczął treningi z Lechią. W środę wziął udział w grze wewnętrznej. W drużynie Zielonych wystąpili przede wszystkim gracze mniej grający w ekstraklasie oraz testowani, natomiast w zespole Niebieskich zagrali młodzi zawodnicy gdańskiego klubu. Kosuke Ikegami zaprezentował się u boku Christophera Oualembo, Rafała Janickiego, Piotra Grzelczaka, Andreu Mayorala, Grzegorza Rasiaka czy innego testowanego gracza, pochodzącego z Burkina Faso Johna Karambiriego.
Spotkanie zakończyło się wygraną Zielonych 2:1. Jedną z bramek dla zwycięzców zdobył właśnie Karambiri. Rozgrywający Gwardii zaprezentował dobre wyszkolenie techniczne, a jak jego grę ocenił trener Bogusław Kaczmarek? -Niczym specjalnym się nie wyróżnił- stwierdził szkoleniowiec w rozmowie z klubową telewizją.
Z powodu kłopotów zdrowotnych Ikegami opuścił boisko kilka minut po przerwie. -Temat jest otwarty, na jednej próbie być może się nie skończy- dodał Kaczmarek, zaznaczając jednocześnie, że jest zwolennikiem wprowadzania młodych, zdolnych zawodników, jakich w Lechii nie brakuje.
Tuż po środowej grze wewnętrznej, Japończyk wrócił do Koszalina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?