Koszałek: ostatni kurs w weekend. Do zobaczenia za rok

Statek

Statek

Koszałek ma 19,45 m długości, 4,35 m szerokości i 4,9 m wysokości. Jest zasilany dwoma silnikami elektrycznymi. Zabiera jednorazowo 67 pasażerów. Kurs w jedną stronę - z Jamna do Unieścia - trwa 40 minut. Bilet kosztuje 10 zł z Jamna do Unieścia, 6 złotych z Unieścia na kanał i 6 złotych z kanału do Jamna. Ulgowe kupimy za połowę ceny.

- 28 sierpnia, czyli najbliższa niedziela, to ostatni dzień tego roku, w którym będzie można do Unieścia popłynąć naszym statkiem - poinformował nas Jerzy Banasiak, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie. MZK jest właścicielem Koszałka, statku, który w wakacje pływa po jeziorze Jamno i wozi pasażerów z przystani w Jamnie do Unieścia, nad morze.

- W poniedziałek, 29 sierpnia, rejsy statkiem, a także kursy autobusu linii nr 1J, który dowoził pasażerów z centrum Koszalina do dzielnicy Jamno, nie będą się już odbywały. Statek trafi do naszej bazy i tam będzie czekał do przyszłego lata.

MMKoszalin: Nieudany happening "Daj wyraz" na Rynku Staromiejskim

Jaki był ten sezon dla Koszałka? Okazuje się, że nie najgorszy, dużo lepszy niż poprzednie. Choć pogoda nie rozpieszczała, przez większość wakacji padał deszcz i było chłodno, Koszałek cieszył się sporą popularnością. Przypomnijmy, w połowie wakacji informowaliśmy, że już wtedy statek przewiózł więcej wczasowiczów niż przez całe wakacje 2010 roku.

Jerzy Banasiak poinformował nas, że Koszałkiem popłynęło już łącznie 17.115 osób (stan na 22 sierpnia). To o prawie 5 tysięcy pasażerów więcej niż w całym sezonie 2010 roku. Trzeba jednak dodać, że dopiero w tym sezonie Koszałek dowoził wczasowiczów z Jamna do centrum Unieścia. Wcześniej wywoził ich jedynie w okolice Kanału Jamneńskiego.

Wycieczka w tamte rejony kurortu Mielno - Unieście nie należała więc do zbyt atrakcyjnych.