Ogromny transport przejedzie późnym wieczorem, pod eskortą, ulicami Koszalina. Ma dotrzeć z Unieścia, gdzie do tej pory stacjonował, do bazy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie przy ul. Gnieźnieńskiej. . - Tam przezimuje do wiosny i wtedy znowu wróci, by pływać po jeziorze Jamno - mówi Jerzy Banasiak, rzecznik MZK.
A co z obsługą Koszałka? - To pracownicy sezonowi, którzy ponownie znajdą u nas zatrudnienie na wiosnę - odpowiada Jerzy Banasiak.
Przypomnijmy, miasto zrezygnowało z zakupu w przyszłym roku drugiego statku, który miał pływać po jeziorze; prezydent stwierdził, że na razie nie ma na to pieniędzy. Zdecydowano za to, że 800 tys. zł zostanie wydane na zagospodarowanie nabrzeża od strony Jamna i przygotowanie niewielkiej mariny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?