Koszalin będzie miał swoją kardiochirurgię. To dobra wiadomość dla pacjentów

Dolnośląskie Centrum Chorób Serca im. profesora Zbigniewa Religi - Medinet wygrało przetarg i to ono poprowadzi cały oddział w Koszalinie. Centrum ma wziąć na siebie realizację usług w zakresie świadczeń kardiochirurgicznych, a także w zakresie chirurgii naczyniowej, która jakiś czas temu została w szpitalu w Koszalinie zawieszona z powodu braku kadry lekarskiej.

- Zespół lekarzy będzie działał pod przewodnictwem profesora Romualda Cichonia. Po stronie Centrum będzie zarówno zapewnienie kadry, jak i wyposażenie oddziału. Nasz szpital udostępni pomieszczenia oraz szereg usług niezbędnych do funkcjonowania kardiochirurgii, jak np. dostęp do diagnostyki, czy bloku operacyjnego - mówi nam dyrektor koszalińskiej lecznicy Andrzej Kondaszewski.

Co ciekawe, otwarcie oddziału kardiochirurgii z pododdziałem chirurgii naczyniowej nie jest wcale pomysłem nowym. Na działającym w koszalińskim szpitalu oddziale kardiologii wykonywanych jest przecież rocznie około 1600 koronarografii i 950 angioplastyk. Leczonych jest - w skali roku - około 550-650 ostrych zespołów wieńcowych, 250 pacjentów potrzebuje operacji. Tymczasem najbliższy ośrodek, w którym wykonywane są zabiegi kardiochirurgiczne, znajduje się w oddalonym o 180 kilometrów Szczecinie. W przypadku potrzeby pilnej interwencji (np. pęknięty tętniak rozwarstwiający aorty, czy ostra tamponada serca) każda minuta ma znaczenie.

Szpital czeka jeszcze tylko na decyzję dyrektora zachodniopomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zatwiedzającą ten projekt.

- Liczę, że to kwestia najbliższego czasu i że decyzja będzie dla nas pozytywna. Jak tylko dostaniemy zielone światło, rozpoczną się przygotowania, by uruchomić oddział po wakacjach, prawdopodobnie jeszcze we wrześniu - zapowiada dyrektor Andrzej Kondaszewski.

- To będzie jeden z nielicznych ośrodków w kraju, w którym kompleksowo będą leczeni pacjenci z problemami kardiologicznymi - podkreśla dyrektor.