Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin był znany z produkcji autobusów

Piotr Polechoński piotr.polechonski@gk24
Autobus "Bałtyk” z Koszalina w pełnej krasie. Ten model był jeszcze zbudowany na podwoziu Stara,późniejsze powstawały na podwoziu Skody.
Autobus "Bałtyk” z Koszalina w pełnej krasie. Ten model był jeszcze zbudowany na podwoziu Stara,późniejsze powstawały na podwoziu Skody. Archiwum Witolda Danilkiewicza
Wiedzieliście, że w latach 50 i 60 Koszalin był znany z produkcji autobusów? Nosiły dumną nazwę Bałtyk i były składane przy ulicy Lechickiej. Opowiedział nam o nich jeden z naszych Czytelników.

- To odległa historia i jedna z ciekawszych zagadek polskiej motoryzacji, choć wiadomości na ten temat jest mało - pisze w swoim liście Witold Danilkiewcz, Czytelnik naszych "Wieści".

Wszystko zaczęło się od pierwszej Zachodnio-Pomorskiej Spółdzielni Mechaników Samochodowych w Koszalinie. Ta istniała od końca 1945 i początkowo zajmowała się naprawami poniemieckich samochodów ciężarowych. W 1962 spółdzielnia podporządkowana została Zjednoczeniu Przemysłu Budowlanego i zmieniła nazwę na Fabrykę Urządzeń Budowlanych (obecnie Bumar Koszalin).

- Pamiętam, kiedy to w końcu lat 50-tych i początkach 60-tych budowano tutaj autobusy Bałtyk. Mieszkałem przy ulicy Lechickiej i miałem możliwość widzieć na co dzień, jak powstawały koszalińskie autobusy - opowiada Czytelnik.

Bałtyki produkowano najpierw na podwoziach "Stara", później na podwoziach "Skody". Podwozia transportowano koleją do Koszalina. - Z ciekawością przyglądałem się tym autobusom. Niestety, niski ówczesny poziom mechanizacji nie pozwalał na rozwinięcie produkcji na większą skalę. Wielkość produkcji była utajniona, ponieważ zakład produkował również sprzęt na potrzeby wojska.- wspomina pan Witold. Pisze też dalej, że w latach 1961 -1963 zbudowano ponad 150 sztuk autobusów. Bałtyki powstawały w różnych wersjach, w zależności od ich przeznaczenia. Głównym ich odbiorcą były spółdzielnie i wojsko. Jeździły m.in. w Krajowej Spółdzielni Komunikacyjnej w Poznaniu, która posiadała ich najwięcej i w MPK w Lublinie. Do przewozu pracowników i celów turystycznych służyły w Hucie im.Lenina w Nowej Hucie.

- Podobno spotkać je można było jeszcze na początku lat 80-tych w różnych częściach kraju. Niestety, do dziś nie przetrwał żaden. Zdjęcie Bałtyku pomalowanego na czerwono ukazało się na okładce w 49 numerze "Motoru" z dnia ósmego grudnia 1963 roku - dodaje nasz Czytelnik.

Co ciekawe, jedyny egzemplarz Bałtyku w wersji Lux został zbudowany w czynie społecznym i był własnością załogi. - Był to jak na tamte czasy był ładny i nowoczesny autobus, wyposażony w wygodne tzw. siedzenia lotnicze. Zachowało się bardzo niewiele fotografii czy relacji świadków z tamtych czasów. Mam wielką nadzieję, że po publikacji tego tekstu odezwą się dawni pracownicy, bądź ludzie posiadający jakąkolwiek wiedzę na ten temat - na koniec swoje listu apeluje pan Witold.

I my dołączamy się do apelu naszego Czytelnika. Jeżeli ktoś z Was ma wiedzę na temat autobusów z Koszalina i chciałby się nią podzielić z naszymi Czytelnikami zachęcamy do kontaktu z nami. Piszcie (piotr.polechonski @gk24.pl) lub dzwońcie (94 34-73-552).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!