– Jestem osobą starszą, z autobusów MZK korzystam codziennie. Ostatnio nawet połowa pasażerów nie dopełnia obowiązku zakładania maseczek ochronnych. Dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji – najczęściej starsi zwracają uwagę młodszym, a w odpowiedzi obrzucani są wulgaryzmami. W poniedziałek jeden z mężczyzn, oburzony tym, że ktoś śmie go pouczać, popchnął drugiego na drzwi – relacjonuje nasz Czytelnik. I dodaje: - W autobusie jesteśmy blisko siebie. Niektórym nerwy puszczają, bo przecież wszyscy jesteśmy równi wobec prawa i ciążą na nas te same obowiązki. A jeśli nie ma już ryzyka, to może warto zmienić martwy przepis i zrezygnować z maseczek. Wtedy nie będzie powodów do nerwów - proponuje.
Zobacz także: Koniec szczepień w Hali Widowiskowo-Sportowej
Choć zachorowań jest mniej, przepisy się nie zmieniły. - Zasłanianie ust i nosa za pomocą maseczki jest obowiązkowe w przestrzeniach zamkniętych, między innymi w pociągu, sklepie, kinie, galerii handlowej, banku – wskazuje st. asp. Rafał Skoczylas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Miejsca te wyliczać można długo. Łatwiej wskazać, gdzie nie trzeba zasłaniać ust i nosa: na świeżym powietrzu, we własnym aucie czy podczas spożywania posiłku w restauracji. Z obowiązku noszenia maseczki w szczególnych przypadkach, jak na przykład choroby układu oddechowego czy niepełnosprawność, może zwolnić lekarz.
- W autobusach noszenie maseczek ochronnych jest obligatoryjne – akcentuje Tomasz Nowe, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie. – Nie mamy jednak możliwości egzekwowania go. Kierowca może jedynie zwrócić pasażerowi uwagę. Apelujemy i prosimy, by nasi klienci stosowali się do przepisów, szczególnie, że w komunikacji miejskiej dość trudno zachować większy dystans. Od czerwca nie obowiązują już restrykcyjne limity miejsc dla pasażerów – dodaje.
Co jednak, gdy prośby i apele nie skutkują? – Można wezwać funkcjonariuszy policji lub strażników miejskich – odpowiada st. asp. Rafał Skoczylas. – Codziennie otrzymujemy zgłoszenia chociażby ze sklepów. Osoba, która nie stosuje się do przepisów, może zostać ukarana mandatem w wysokości do 500 zł – przestrzega. W najlepszym przypadku sprawa może skończyć się na pouczeniu.
Obowiązek noszenia maseczek dotyczy wszystkich, nawet zaszczepionych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?