Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin kulturą stoi. Tylko... nie w czasie wakacji

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
W tym roku Ulica Smaków się nie odbędzie. Ulica „pechowa”, bo nie zawsze aura jej sprzyjała.
W tym roku Ulica Smaków się nie odbędzie. Ulica „pechowa”, bo nie zawsze aura jej sprzyjała. Radek Koleśnik
Nie będzie kulinarnej Ulicy Smaków, ani Festiwalu Pełnia Życia. Amfiteatr czeka na remont

Trzy seanse kina plenerowego, koncert Sarsy organizowany wspólnie z browarem, koncerty organowe w kościele, „Kamerynki” przed ratuszem, kabareton w hali sportowej i prezentacje pieśni patriotycznej - oto najważniejsze punkty kulturalno-rozrywkowej oferty na wakacje w Koszalinie. Czy jest godna marki „Centrum Pomorza”?

Program artystycznego lata w Koszalinie jest w tym roku dość ubogi. 21 lipca rozpocznie się cykl koncertów kameralnych na Rynku Staromiejskim. Wystąpią m.in. Identyczni, Babsztyl, Triada. Muzyki organowej co piątek można posłuchać w kościele oo. Franciszkanów - to płatne koncerty w ramach Festiwalu Organowego. 22 lipca w Wodnej Dolinie wystąpi Sarsa i - jak czytamy na stronie Centrum Kultury 105 - „na niebiletowany występ artystki zaprasza marka Brok”. Koniec lipca to kabareton w hali widowiskowo-sportowej, bo zamknięty amfiteatr czeka na remont. Dlaczego imprez będzie tak mało? Czy kontry dla oferty nadmorskich kurortów nie będzie, bo te z racji swej lokalizacji zawsze z Koszalinem wygrają?

O mało rozrywkowe lato w mieście zapytaliśmy Przemysława Krzyżanowskiego, zastępcę prezydenta Koszalina ds. społecznych.

Brakuje amfiteatru
- Przygotowałem pełną listę wydarzeń i imprez. Wcale nie jest krótka - rozpoczął. Owszem, to kilkustronicowa tabela, ale... wśród wydarzeń zapisano wszystkie działania artystyczne, m.in. bezpieczne wakacje w kinie Kryterium, zajęcia dla dzieci w filiach bibliotecznych czy „zabytek miesiąca” w Muzeum. To tak, jakby na liście składników pizzy wpisywać mąkę i drożdże - przecież są w cieście...

- Naszym problemem w tym roku jest amfiteatr - wskazał wiceprezydent. - Zamknięcie go ze względu na stan techniczny oznacza zmniejszenie oferty kulturalnej o wszystkie imprezy biletowane, organizowane przez podmioty zewnętrzne oraz wydarzenia organizowane przez miasto - podkreślił, podając jednocześnie najnowsze wieści na temat remontu: pod koniec sierpnia gotowy będzie przetarg na prace budowlane, które powinny rozpocząć się na przełomie września i października. Ich finał zaplanowano na 2020 rok.

- Nie chcieliśmy stracić kabaretonu, dlatego impreza, która od lat promuje Koszalin, odbędzie się w hali widowiskowo-sportowej i będzie transmitowana na ogólnopolskiej antenie - dodaje Przemysław Krzyżanowski.

Kulinarny w odstawkę
W tym roku nie odbędzie się festiwal kulinarny Ulica Smaków. Dlaczego w czasie, gdy gotowanie wciąż jest na fali wznoszącej, gdy wiele miast i regionów ma coraz bardziej rozpoznawalne i popularne imprezy kulinarne, Koszalin ze swojej rezygnuje? - Z imprez kulinarnych nie rezygnujemy. Podczas Dni Koszalina zaprosiliśmy mieszkańców na Festiwal Smaków Food Trucków - odpowiada Przemysław Krzyżanowski. A w wakacje? - Cóż, nad Ulicą Smaków wisiały - i to dosłownie - czarne chmury. Mieliśmy pecha do pogody, w strugach deszczu imprezę przenosiliśmy do centrum handlowego - przypomniał Przemysław Krzyżanowski. - To jednak nie oznacza, że z niej zrezygnowaliśmy. Po prostu, w tym roku się nie odbędzie.

Raczej nie usłyszymy już o Festiwalu Pełnia Życia, bo hasło promujące miasto, które dało tytuł imprezie, zostało zmienione. Teraz mamy „Centrum Pomorza”. Tyle że porównując wakacyjną ofertę, na miano „centrum” zasługuje bardziej Darłowo czy Kołobrzeg. Na takie porównanie wiceprezydent się nie godzi. - To miejscowości nadmorskie, nastawione na ruch turystyczny. Większość imprez odbywa się w nich latem. Koszalin przygotowuje z kolei większość imprez dla mieszkańców - czyli od września do czerwca. Już we wrześniu zaprosimy na mTeatr, filmowy festiwal Integracja Ty i Ja, później na Hanza Jazz Festiwal. Niedawno, bo w czer-wcu pokazywaliśmy debiuty filmowe na festiwalu „Młodzi i Film”. Wakacje to czas spokojniejszego oddechu w kulturze - podkreśla Przemysław Krzyżanowski.

Miasto dla aktywnych
Prezydent zaznaczył też, że zmienia się profil letniej oferty miasta. Magnesem na turystów jest dziś Park Wodny Koszalin, ścieżki rowerowe, po których można jeździć rowerem miejskim. - Kapitalna oferta sportowo-rekreacyjna mniej jest w tym roku wzbogacona wielkimi koncertami plenerowymi - podsumował.

A co z coraz bardziej widocznym trendem organizowania przez miasto imprez we współpracy z podmiotami zewnętrznymi? Czy sukces tak organizowanych imprez oznacza, że warto oprzeć się głównie na pomysłach przyszłych partnerów? Jaka wtedy jest rola działów kreatywnych w kulturalnych instytucjach miejskich i referatu promocji ratusza? - Jesteśmy otwarci na pomysły przyszłych partnerów, ale też nie brakuje nam własnych - mówi wiceprezydent i wskazuje, że jego zdaniem clou problemu tkwi gdzie indziej - miasto, głównie ze względów lokalizacyjnych, ma problem ze znalezieniem sponsorów strategicznych dla imprez, w tym najważniejszych. - Festiwali organizujemy wiele. Niedawno odbierałem nagrodę za finansowy udział samorządu w ofercie kulturalnej. Koszalin jest dziewiątym miastem w Polsce, które najwięcej łoży na kulturę. To wynika właśnie z tego, że wiele bierzemy na swoje barki. Brakuje u nas dużych przedsiębiorstw, spółek, które - jak dzieje się to w innych miastach - byłyby mecenasami kultury - zaakcentował Przemysław Krzyżanowski.

Zobacz także: Darłowo: Bezpieczne Wakacje w Darłowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo