Koszalin wypadł z listy stutysięczników, czyli miast z ponad setką tysięcy obywateli. Według danych Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2021 roku, takich miast mamy w Polsce - 37. Ale według Centralnego Rejestru Wyborców Koszalin już do tej elity nie należy.
- To prawda, zarządzeniem wojewody, wydanym właśnie w oparciu o dane Centralnego Rejestru Wyborców, liczba radnych w Koszalinie w nowej kadencji będzie wynosiła nie 25, a 23 - przyznaje Tomasz Czuczak, sekretarz Urzędu Miasta w Koszalinie.
- Jest to ściśle związane z danymi CRW. A zgodnie z nimi mamy w Koszalinie około 98 tysięcy meldunków. I to jest ta kluczowa informacja. Dopiero w miastach o liczbie meldunków powyżej 100 tysięcy, liczba radnych wynosi 25 - uściśla.
Co jednak ciekawe, dane ze spisu powszechnego mówią, że Koszalin ma jednak 104 tysiące mieszkańców. Lepiej, liczby związane ze średnim zużyciem wody oraz oddawanymi odpadami wskazują, że w Koszalinie mieszka nawet 108 tysięcy osób.
- Rzeczywiście, są to dość rozbieżne dane, jednak jeśli chodzi o wybory, wojewoda jest zobowiązany teraz kierować się danymi z CRW - tłumaczy Tomasz Czuczak.
Dodaje, że obecnie meldunek jest wprawdzie obowiązkowy, ale ponieważ nie ma za niedokonanie tej czynności żadnych sankcji, niewiele osób tego meldunku dopełnia.
- I niestety, tendencja jest taka, że coraz mniej osób chce się meldować. W związku z tym ta liczba zameldowanych spada. Mimo że inicjujemy pewne akcje motywujące do meldunku, choćby Karta Mieszkańca, dająca sporo ulg w życiu codziennym, miejskie becikowe czy program in vitro. Ale niestety, to rzeczywiście za mało. Natomiast na razie nie planujemy powiększania miasta o kolejne sołectwa - zaznacza jeszcze nasz rozmówca.
Co jednak ciekawe, w związku z tym, że Koszalin w ubiegłym roku powiększył się o dwa sołectwa - część Starych Bielic oraz Kretomino - ma w tej chwili aż 27 radnych. Tych dwóch dodatkowych to właśnie radni z wchłoniętych przez miasto sołectw.
Dlatego w nowej kadencji w koszalińskiej Radzie Miasta będzie aż o czterech radnych mniej.
- Niedobrze, że o liczbie radnych decyduje wskaźnik meldunków, a na przykład o tym, czy w mieście będzie trzech, czy dwóch wiceprezydentów, decyduje wskaźnik GUS - uważa radny Błażej Papiernik.
- To powinno być ujednolicone i to będziemy zgłaszać naszym posłom. Niedobrze, że 100-tysięczne miasto, a ja nie mam wątpliwości, że nadal takim jesteśmy, będzie miało zmniejszoną liczbę reprezentantów w Radzie Miasta, bo zdecydował o tym dość niesprawiedliwy wskaźnik. To nie jest dobre dla samorządu - twierdzi radny.
Uzupełnijmy, że w Koszalinie nadal będzie trzech wiceprezydentów, bo o tej kwestii decydują już nie dane CRW, ale wspomnianego Głównego Urzędu Statystycznego. A tam Koszalin wciąż ma 104 tysiące mieszkańców.
Dodajmy, że spośród 37 miasta w Polsce, liczących powyżej 100 tysięcy mieszkańców, tylko w ośmiu doszło do wzrostu liczby ludności. To Zielona Góra, Warszawa, Rzeszów, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Opole i Białystok. Pozostałe odnotowały zmniejszenie liczby mieszkańców. Największe spadki odnotowały Łódź, Katowice, Kielce i Bydgoszcz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?