- Zaskakująca jest zmiana planów ratusza, co do finansowania budowy spalarni odpadów i jej prowadzenia. To miasto miało dołożyć do tej inwestycji i potem na niej zarabiać. Teraz okazuje się, że ma ją finansować i prowadzić prywatna firma.
- Rozważamy różne formy finansowania. Bierzemy pod uwagę wyłonienie koncesjonariusza, który zaprojektuje, wybuduje i poprowadzi zakład albo partnerstwo publiczno - prywatne, ale przepisy w tej sprawie nie są dograne. W związku z tym wybór koncesjonariusza jest jak najbardziej prawdopodobny. Tym bardziej, że w budżecie miasta nie ma zarezerwowanych pieniędzy na taką inwestycję. To najbardziej rozsądne rozwiązanie, by dopuścić kapitał prywatny. I tu nie ma żadnej tragedii. Prywatny koncesjonariusz będzie odzyskiwał podczas trwania koncesji swój zainwestowany kapitał.
______________________________
Jak w tej sytuacji miasto chce zarabiać na działalności spalarni? Jakie są gwarancje, że prywatny inwestor nie będzie kosztem mieszkańców swobodnie dyktował cen? Czy nie lepiej wozić odpadów do Szczecina i Gdańska, gdzie też spalarnie mają powstać? O tym czytaj w środę 12 maja w papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego" oraz w serwisie e-kiosk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?