Nasza Loteria

Koszalin stracił wielką nadzieję na olimpijski medal w Tokio. Małgorzata Hołub-Kowalik przeniosła się do AZS UMCS Lublin

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
archiwum polskapress
Myślisz lekkoatletyka w regionie koszalińskim - mówisz Małgorzata Hołub-Kowalik. I odwrotnie. Niestety, 14-letni związek wielce utytułowanej zawodniczki, legendy regionalnego sportu, z Klubem Lekkoatletycznym Bałtyk dobiegł właśnie końca.

Klub poinformował, że jego wychowanka przeniosła się do AZS UMCS Lublin.

- Tak, to prawda oficjalnie zmieniłam barwy klubowe. Większy klub, to większe możliwości i wierzę, że to zaowocuje lepszymi wynikami w tym ważnym roku olimpijskim - potwierdziła zawodniczka, która mimo zmiany barw nadal będzie trenować pod okiem koszalińskiego szkoleniowca, Zbigniewa Maksymiuka.

27-letnia biegaczka ma na swoim koncie po cztery medale mistrzostw Europy (w tym złoto z 2018 r. na otwartym stadionie i 2 tytuły w hali) oraz mistrzostw świata seniorów (3 srebrne i 1 brązowy), zdobyte ze sztafetą 4x400 m.

W ub.r. wraz z koleżankami z zespołu, popularnymi „Aniołkami Matusińskiego”, wywalczyła srebro MŚ w Dosze i złoto halowych ME w Glasgow. Indywidualnie zdobywała złoto i srebro na 400 m podczas Uniwersjad w 2015 i 2017 r., a w kraju wywalczyła 5 medali MP na otwartym stadionie, w tym 2 złote (ostatni w 2018 r. w... Lublinie, gdzie ustanowiła rekord życiowy czasem 51,18 s).

- Powodem zmiany były zdecydowanie lepsza infrastruktura klubu w Lublinie oraz zaproponowane warunki finansowe, które ułatwią zawodniczce przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. W pełni rozumiemy decyzję Małgosi, bo dobrze wiemy, że kariera sportowca trwa krótko i musi ją wykorzystać jak najlepiej z myślą o swojej przyszłości - napisali w oświadczeniu prezesi Bałtyku, Zenon Zgorszczak i Andrzej Pawłowski.

Działacze Bałtyku zwracają przy tym uwagę na fatalny w ich ocenie stan bieżni na obiekcie przy ul. Andersa.

- Kałuże wody i dziury na bieżni, to tylko część, którą można ocenić wizualnie. Zatrważające są jednak badania tartanu, które wykazały w wielu miejscach jego grubość od 4 do 8 mm i w żadnym z pomiarów nie zbliżyła się do wymaganych normą 15 mm - podkreślają.

W tym roku najważniejszą imprezą są IO w Tokio. Polska sztafeta jest poważnym kandydatem do podium. Warto przypomnieć, że dotąd sportowcy z klubów regionu wywalczyli tylko 2 medale olimpijskie (judoka Marian Tałaj w 1976 r. i łuczniczka Joanna Nowicka w 1996 r.).

Hołub-Kowalik była wielką nadzieją na trzeci. Jeżeli stanie na podium w Tokio, czego trzeba jej życzyć, to sukces ten zapisze się w historii sportu w Lublinie. Dodajmy, że Urząd Miasta Koszalin poinformował, że nadal będzie wspierać zawodniczkę - także finansowo - jako Ambasadora Koszalińskiego Sportu.

Nie tylko odnoszą sukcesy na międzynarodowych arenach, ale i swoją urodą przyciągają wzrok kibiców na całym świecie. O kim mowa? O polskich lekkoatletkach!

Najpiękniejsze polskie lekkoatletki. Wśród nich koszaliniank...

Sportowy Sukces 2019 Roku. Podsumowanie plebiscytu na galowo...

Zobacz także Rozmowa z Małgorzatą Hołub - Kowalik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 42

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy.

W 1988 roku na igrzyskach zimowych wystąpiła drużyna z Jamajki...w konkurencjach bobslejowych. Śnieg oglądali w telewizji, a jakoś potrafili się przygotowywać do olimpiady.

a
adsds

Szkoda. Kolejny dowód, że Koszalina nie stać na sport na najwyższym poziomie. Najpierw klub koszykówki AZS, a teraz to. Tylko utrzymanie takiej zawodniczki w mieście do igrzysk olimpijskich to byłyby pewnie grosze dla budżetu miasta. W zasadzie została już tylko piłka ręczna kobiet. Jak to się sypnie (a i tak częściowo już zaczęło), to zostaną sporty drużynowe w niższych ligach oraz sporty indywidualne na poziomie dzieci i młodzieży. Każdy bardziej perspektywiczny sportowiec stąd ucieka. Władze nie mają kompleksowej strategii budowania sportu w mieście. A teraz chcą jeszcze wspierać finansowo zawodniczkę klubu z Lublina, która wprost przyznała, że wybrała Lublin ze względu na większe pieniądze. Trochę to żenujące. A tymczasem brak pieniędzy na rozwój sportowy dzieci w koszalińskich klubach - tu na miejscu!

G
Gość
16 lutego, 20:41, Gość:

Koszalin - pełnia WSTYDU!!!!

Wystarczy, że wyjedziesz i już będzie OK.

G
Gość

Koszalin - pełnia WSTYDU!!!!

G
Gość
16 lutego, 15:03, Gość:

Lepszy czysty Arab niż brudna i pijana nadwiślańska świnia! Znani jesteście na świecie z głupoty, krótkich siuraków, braku higieny, bicia kobiet, lepkich rączek i pijaństwa. W Skandynawii stoicie niżej niż niepiśmienny pastuch kóz z Kazachstanu.

I tyle w temacie.

Wow, cóż za elokwencja. Pan tak o sobie? I po cóż mieszać w tak dogłębną samokrytykę inne nacje? Pomijam, że odbiega Pan znacznie od tematu dyskusji ...

G
Gość

Lepszy czysty Arab niż brudna i pijana nadwiślańska świnia! Znani jesteście na świecie z głupoty, krótkich siuraków, braku higieny, bicia kobiet, lepkich rączek i pijaństwa. W Skandynawii stoicie niżej niż niepiśmienny pastuch kóz z Kazachstanu.

I tyle w temacie.

E
Emigrant

Znów ten debil!

A co do Koszalina ~miasto emerytów i rencistów! Poza sezonem miasto zoombi :(

G
Gość

Warto wspomnieć że P.Małgorzata zajmowała stanowisko radnego w UM dlaczego znając raczej wpływowych ludzi nie mogła nic zrobić?

G
Gość
16 lutego, 10:22, Gość:

No cóż, nasze miasto słynie z dobrego gospodarowania i wydawania mądrych decyzji... wcześniej AZS, teraz wybitna lekkoatletka ucieka tam, gdzie godziwe warunki do rozwoju kariery. Idźmy dalej-klocek na rynku, straszący nieproporcjonalną bryłą niedokończony hotel Verde, pustostan po EMPiKu, zrujnowany teren po dawnym "Manhatanie". Brawo, brawo... co się potem dziwić, że w necie jakiś zbłąkany turysta określa Koszalin mianem miasteczka położonego niedaleko morza. Za to możemy być dumni - drugi marsz równości- na ten cel będą fundusze... ot dawne miasto wojewódzkie staje się powoli zapadłą dziurą ... le co tam, ważne, że nowoczesną :)

Z tym ''wybitna'' to popłynąłeś chłopie.

G
Gość

No cóż, nasze miasto słynie z dobrego gospodarowania i wydawania mądrych decyzji... wcześniej AZS, teraz wybitna lekkoatletka ucieka tam, gdzie godziwe warunki do rozwoju kariery. Idźmy dalej-klocek na rynku, straszący nieproporcjonalną bryłą niedokończony hotel Verde, pustostan po EMPiKu, zrujnowany teren po dawnym "Manhatanie". Brawo, brawo... co się potem dziwić, że w necie jakiś zbłąkany turysta określa Koszalin mianem miasteczka położonego niedaleko morza. Za to możemy być dumni - drugi marsz równości- na ten cel będą fundusze... ot dawne miasto wojewódzkie staje się powoli zapadłą dziurą ... le co tam, ważne, że nowoczesną :)

G
Gość

nic to, prawdziwą koszalińską nadzieją bedzie PO wsze czasy niezrównany Stachu Meliorant !

G
Gość
15 lutego, 7:59, Plugawy Łotr:

Ma zdecydowaną rację ! Ratusz zabija to miasto, zabija sport. Nie chodzi o bezposrednią zależność ratusza od transferu zawodniczki, ale fakt, iż Ratusz traktuje sport po macoszemu. Lekkoatletyczna infrastruktura na obiektach Bałtyku wymaga naprawy już od dłuższego czasu, a używa jej medalistka IO , jakby nie patrzeć koszaliński produkt eksportowy. Miasto potrafi się tylko chełpić , czasem zafundować nagrodę pieniężną, chyba tylko po to by szybko umyć ręce.

Koszaliński sport został już klasycznie zarżnięty; najpierw piłka nożna, później kolejny eksportowy produkt jakim na pewno był koszykarski AZS, a teraz miasto opuszcza nasza perełka - Małgorzata Hołub.

PS. Na szczęście mamy drogi rowerowe, prawda, panie prezydencie Jedliński ?

Popieram opinię. Degradacja miasta widoczna w każdym aspekcie. Panie Prezydencie, nie jestem pańskim wyborcą ... sądziłem jednak, że po wygranych wyborach nie obniży Pan aż tak lotów, skoro tylu mieszkańców Panu zaufało oddając swój głos. Nie wstyd Panu? Może zbyt dużo wymagam, bo odczuwać wstyd mogą ludzie z kręgosłupem moralnym ... A w naszym mieście u władz towarzystwo wzajemnej adoracji ... ot taka lokalna klika.

G
Gościu

Do Koszalina fajnie jest przyjechać i odwiedzić stare konty bo jak było 20 lat temu oprócz małego liftingu* nic się zmienia ma się poczucie że wyjechało się ,,wczoraj ,,

G
Gość
15 lutego, 10:46, Artur:

Odejście Małgorzaty Hołub to wielka strata dla Koszalina, wszakże to ona była symbolem naszej LA na arenie krajowej i międzynarodowej. Pozostaje ciągle pytanie co dalej z sekcja LA, czy miasto pomoże rozwiązać problem z bieżnią. Sam obiekt-zaplecze socjalne niewiele zmieniło się od czasów Ś.P trenera Trzebiatowskiego, jestem pełen podziwu dla zawodników i trenerów ,że ciągle ćwiczą w tych warunkach. Sekcja LA w Koszalinie ma długą i znaczącą historię w naszym mieście, naprawdę ciężko patrzy się jak z roku na rok ten obiekt umiera. Co do kwoty finansowania to mam nadzieje , że to pomyłka drukarska , 50tys zł rocznie to trochę ponad 4tys zł miesięcznie czyli można powiedzieć budżet miesięczny domowy. To jest wielka kpina, ciężko to w jakikolwiek sposób komentować. Mam jednak wciąż nadzieje, że Włodarzom Miasta zależy na rozwoju fizycznym naszej młodzieży i pomoże wyjść z tej trudnej sytuacji, ponieważ bez pomocy z roku na rok będzie gorzej.

Obiekty sportowe ogólnie są fatalnie zarządzane. A ktoś bierze za to ogromne pieniądze.

K
Kaba
15 lutego, 12:20, Spec:

Żadna strata.

Dokładnie. Niech jeszcze zabierze ze sobą męża i w ogóle będzie git.