Uczestnicy II Rajdu Szlakiem Walk 1. Armii Wojska Polskiego uczcili apelem pamięci żołnierzy polskich, poległych w 1945 r. w Podgajach.
Uroczysty apel zorganizowano 1 marca rano. Pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy 3. pułku piechoty Wojska Polskiego - jeńców, którzy na początku 1945 r. spłonęli żywcem w jednej ze stodół w Podgajach, pojawili się uczestnicy II Rajdu Szlakiem Walk 1. Armii Wojska Polskiego. Znaczna część pasjonatów reprezentowała Koszalin i okolice. Towarzyszyła im też grupa uczniów z kompanii szkolnej koszalińskiego V Liceum Ogólnokształcącego. Jej przedstawiciele, wraz z rekonstruktorami wystawili wartę przy monumencie. Nie zabrakło symbolicznej, biało-czerwonej wiązanki.
Jak w trakcie apelu powiedział płk dr Wojciech Grobelski - historyk wojskowości z Koszalina, przez wiele lat związany z Centrum Szkolenia Straży Granicznej, zdobyte przez żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego na początku lutego 1945 r. Podgaje to symbol nie tylko wysiłku zbrojnego Polaków na froncie wschodnim, ale i ich martyrologii.
W czasie walk o Podgaje toczonych na przełomie stycznia i lutego 1945 r. do niewoli niemieckiej dostała się grupa żołnierzy 4. kompanii 3. pułku piechoty. Zamknięci w jednej ze stodół, podjęli nieudaną próbę ucieczki. Po zajęciu miasta przez Wojsko Polskie, zwęglone ciała 32 z nich znaleziono w spalonym budynku. Niedługo potem orzeczono, że za bestialską zbrodnią stali Łotysze z 15. Dywizji Grenadierów SS, którzy wchodzili w skład jednostek broniących się w miejscowości. Dyskusja na temat rzeczywistych przyczyn śmierci "Kościuszkowców" nie została jednak do końca rozstrzygnięta.