Chodzi 3 tysiące złotych tzw. dopłaty węglowej dla gospodarstw domowych ogrzewanych głównie węglem. Wniosku do ośrodków pomocy można składać od 17 sierpnia i od tego samego dnia w urzędach miast i gmin zaczęły się pojawiać osoby korygujące swoje deklaracje o źródłach ciepła do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Przypomnijmy, że złożenie tej deklaracji – na co czas był do końca czerwca – jest warunkiem otrzymania dopłaty węglowej. Sęk w tym, że w deklaracji trzeba zaznaczyć, że głównym źródłem ciepła jest węgiel, brykiet lub pellet. Opalając np. samym drewnem, jednorazowego świadczenia 3 tys. zł nie otrzymamy, choć trwają prace legislacyjne nad rozszerzeniem dopłat dla tych, którzy domy ogrzewają drewnem, pelletem czy gazem.
W Koszalinie mieszkańcy wnioski składają w Centrum Usług Socjalnych. Według danych z 1 września już 951 osób wniosek o dodatek węglowy złożyło. Co dalej? Bogumiła Szczepanik, dyrektor Centrum, mówi, że teraz urzędnicy czekają na decyzję polityków: - Już wiadomo, że w ustawie mają być wprowadzone zmiany.
Problem tkwi w podanej w ustawie o dodatku węglowym dość szerokiej definicji gospodarstwa domowego, a co za tym idzie różnej jej interpretacji, co daje pole do nadużyć, czego efektem jest, jak sami przedstawiciele rządu mówią, nagłe mnożenie się gospodarstw domowych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?