Kilka dni temu media obiegła informacja o niecodziennym zajęciu przez komornika dochodu z biletów na koncert Krzysztofa Krawczyka w Głuchołazach. Przyczyną czynności i związanego z tym zamieszania miały być długi agencji artystycznej, która zorganizowała koncert. Agencji - według informacji mediów - z Koszalina.
- To bzdura - podkreśla Jan Ćwiek, dyrektor Centrum Kultury w Głuchołazach. - Nie podawaliśmy ani nazwy agencji, ani miejscowości, z której pochodzi, więc nie wiem dlaczego dziennikarz wymyślił sobie ten Koszalin. To bardzo krzywdzące dla wszystkich agencji z tego miasta, dlatego mogę zapewnić, że problem nie dotyczył żadnej z nich.
W rzeczywistości chodzi o agencję z Opolszczyzny. CK będzie żądało sprostowania w mediach, które opublikowały fałszywą informację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?