Fundacja powstała z potrzeby serca. Nasza rozmówczyni z zawodu jest pielęgniarką. Jako wolontariuszka pomagała w koszalińskim Domu Samotnej Matki. Nie mogła pogodzić się z tym, że mamy i ich maleńkie dzieci po opuszeniu domu mogą wrócić do domów, w których uciekły, czyli często domów przemocowych, albo trafić do schroniska. Opowiada, że zaczęła szukać w sieci informacji jak to funkcjonuje w innych miastach, krajach. I tak wpadła na pomysł mieszkania chronionego, w który takie mamy mógłby zostać tak długo aż staną na nogi.
Razem z mężem założyła Fundacje, która za cel postawiła sobie stworzenie takiego mieszkania. Lokal, wymagający gruntownego remontu, przekazało miasto. Wyremontować pomogli lokalni przedsiębiorcy i wolontariusze.
Przez 10 lat fundacja stworzyła nie jedno mieszkanie, a dwa mieszkania chronione, w których schronienie znalazło 28 matek i 42 dzieci oraz 18 kobiet uchodczyń wojennych z Ukrainy wraz z 26 dzieci, do tego trzy mieszkania wspomagane, dwie świetlice dla podopiecznych, Centrum Promocji Zatrudnienia dla osób bezdomnych i bezrobotnych, fundacyjny ogródek dla podopiecznych, a teraz tworzy Zakład Aktywności Zawodowej dla 50 osób z niepełnosprawnościami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?