Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszaliński basen za złotówkę na razie w zawieszeniu

Marzena Sutryk [email protected]
Na dopłatę do tegorocznych wejść na basen miasto przeznaczyło 330 tys. złotych z tzw. kapslowego. Część pieniędzy dołożył też ZOS. W sumie do połowy grudnia z wejść za złotówkę skorzystało 43.879 dzieci.
Na dopłatę do tegorocznych wejść na basen miasto przeznaczyło 330 tys. złotych z tzw. kapslowego. Część pieniędzy dołożył też ZOS. W sumie do połowy grudnia z wejść za złotówkę skorzystało 43.879 dzieci. fot. Radek Koleśnik
Na koszalińskim basenie do tej pory godzina dla dzieci kosztowała złotówkę. Teraz wróciły stare stawki, bo skończyły się pieniądze. Interweniowaliśmy w tej sprawie w ratuszu.

Strzał w dziesiątkę

Strzał w dziesiątkę

Podoba mi się pomysł na promocję zdrowego trybu życia, bo właśnie tak oceniam akcję "basen za złotówkę". Szkoda tylko, że jest ona - nazwijmy to - niedopracowana. Władze miasta, by pokazać, jak bardzo stawiają na właściwy rozwój najmłodszych, nie powinny żałować dodatkowych 100, 200, czy nawet 300 tys. zł na dorastających mieszkańców miasta. To świetna inwestycja. Liczę na to, że zaraz po nowym roku basen znowu będzie dla dzieciaków za złotówkę.

Marzena Sutryk

Sprawa tylko na pozór jest błaha. O tym, jak istotny jest koszt wstępu na basen świadczą liczby (patrz ramka). Gdy wstęp był kilkukrotnie tańszy, to i zainteresowanie ze strony najmłodszych mieszkańców miasta było o wiele większe.

Przypomnijmy: przez ostatnie miesiące - po interwencji "Głosu" - dzieci z Koszalina płaciły za basen po złotówce za godzinę (przy wyjściu dopłacały jedynie za przekroczenie czasu pobytu). W efekcie rodzic mógł za każdym razem zaoszczędzić kilka złotych. Dodajmy, że bilet ulgowy to 5,50 zł za 45 minut w dzień powszedni, a 6,50 zł w weekendy.

Wcześniej miasto proponowało tanie wstępy, ale tylko w ferie i wakacje. Zmiana zasad wejścia na basen spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Niestety, tuż przed końcem roku zaplanowane w budżecie pieniądze skończyły się i Jakuba Pyżanowski, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, ogłosił, że czas wrócić do starych zasad rozliczania - wstęp dla najmłodszych znowu kosztuje 5,50 zł za 45 minut w tygodniu itd.

Skontaktowaliśmy się wczoraj z wiceprezydentem Przemysławem Krzyżanowskim, by porozmawiać o możliwościach kontynuowania dobrej praktyki i powrotu do bardziej przystępnej stawki dla dzieci.

- Planowaliśmy powrót do wstępu za złotówkę, ale dopiero w połowie lutego, gdy rozpoczną się ferie zimowe - przyznał wiceprezydent. Zgodził się jednak z nami, że inwestycja w dzieci to trafiony pomysł i przystał na przyspieszenie akcji. Na razie o miesiąc, a więc od połowy stycznia. - Bo wtedy będzie uchwalony nowy budżet - mówi.

- Ale obiecuję, że zaraz po świętach przyjrzę się sprawie, na ile będzie możliwe wprowadzenie ponownie basenu za 1 zł już po nowym roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!