Koszaliński radny i działacz przed koszalińskim sanepidem, który wezwał go i w charakterze świadka i w celu wszczęcia postępowania, urządził konferencję. Błażej Papiernik wykładał podczas niej swoje argumenty, które przygotował na spotkanie z pracownikiem sanepidu.
Jego zdaniem w świetle obowiązującego prawa władza nie może zakazywać udziału w demonstracjach, takich jak ta 30 stycznia, a sądy w całej Polsce uchylają kary nałożone przez sanepid - przypomnijmy, że taka kara może być bardzo dotkliwa, bo maksymalny jej wymiar to 30 tysięcy złotych.
- Sądy, także te administracyjne, Rzecznik Praw Obywatelskich stoją na stanowisku, że nie może zwykłym rozporządzeniem wprowadzić zakazu zgromadzeń, tu potrzebna jest co najmniej ustawa - tłumaczył. I podawał przykłady z całej Polski, które dowieść miały, że sądy w tego typu sprawach podważają decyzję sanepidów.
Zgodnie z przepisami, których konstytucyjność podważa Błażej Papiernik, nie wolno organizować zgromadzeń, należy też przestrzegać 2-metrowego dystansu społecznego i nosić maseczki. - Podczas manifestacji dochodziło do absurdalnych sytuacji. Służby wymagały od uczestników by szli zwartym szeregiem, co uniemożliwiało trzymanie dystansu, a dziś to jeden ze stawianych nam zarzutów. Ja rozumiem, że służby chciały nam po prostu zapewnić bezpieczeństwo - mówił.
I tłumaczył, że absurdem jest to, że dziś przestrzeganie zaleceń policji, wykorzystywane jest jako jeden z zarzutów.
Innym zarzutem jest to, że uczestniczki i uczestnicy nie mieli na sobie maseczek. - To przejrzyjmy razem kilka zdjęć - mówił. - Nie widać na nich ani jednej osoby, która nie ma założonej maseczki.
Po ponad dwugodzinnym przesłuchaniu Błażej Papiernik komentował. - Przesłuchanie przebiegało w spokojnej atmosferze. Ale sprawy nie zakończyło. Usłyszałem, że sanepid przesłucha jeszcze jednego świadka, a potem wyda decyzję o upomnieniu lub ukaraniu. Na decyzje przyjdzie mi poczekać kilka tygodni.
Przyznał, że liczy się z tym, że sanepid karę na niego może nałożyć, bo raz już został upomniany za udział w protestach w maju ubiegłego roku. Jeśli tak się stanie, to będzie się odwoływał od tej decyzji do sądu.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?