Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalińskie sokoły mają już trzy pisklęta. Możesz je oglądać on line

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
W gnieździe sokołów wędrownych, zamontowanym na kominie ciepłowni MEC przy ul. Słowiańskiej w Koszalinie, jest gwarno, a ptasi rodzice mają sporo nowych obowiązków. Wykluły się już trzy pisklęta. Czekamy na czwartego maluszka!

Sokoły wędrowne zagnieździły się w budce zamontowanej na kominie Miejskiej Energetyki Cieplnej przy ul. Słowiańskiej w Koszalinie w roku 2015. Wtedy dochowały się trzech młodych. W kolejnych latach były to 4 jaja na lęg, a dwa lata temu nawet 5 jaj, co było ewenementem na skalę światową. Tak wysoka płodność koszalińskiej pary cieszy opiekujących się nią członków Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół z Włocławka, prowadzącego program reintrodukcji gatunku w Polsce.

W tym roku w sokolim gnieździe nastąpiły wielkie zmiany. Cydryk, wieloletni partner Nili, nie pojawił się od jesieni ubiegłego roku. Nie wiadomo, czy gdzieś się przeniósł, czy niestety zginął. Natura nie znosi próżni… W gnieździe zameldował się nowy samiec, zidentyfikowany jako Cieplik, który przyszedł na świat w ubiegłym roku w Poznaniu. Efekt związku to cztery jaja.

Jak mówią fachowcy z włocławskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, opiekujący się parą koszalińskich sokołów wędrownych, to prawdziwy ewenement, by roczny samiec doczekał się potomstwa. Już samo złożenie jaj przez Nilę było wielką niespodzianką, a to, że nie były one jałowe, to już wyjątkowe wydarzenie.

Co dzieje się w gnieździe Nili i Cieplika, sokołów wędrownych, które gniazdują na kominie ciepłowni Miejskiej Energetyki Cieplnej, możesz podglądać online. Obraz z kamer zainstalowanych w gnieździe dostępny jest w zakładce „sokoły online” na stronie meckoszalin.pl.

Sokół wędrowny to ptak absolutnie wyjątkowy. Szybszy niż wiatr! Może lecieć z prędkością ponad 300 kilometrów na godzinę. Nie tylko dlatego niezwykle rzadko można go zobaczyć. W latach 50. i 60. ubiegłego wieku populacja sokoła wędrownego drastycznie spadła, a przyczyniła się do tego działalność człowieka, miedzy innymi stosowanie pestycydów. W latach 70. w Polsce gatunek ten praktycznie nie występował. Od roku 1990 sokolnicy zaczęli walczyć o przywrócenie sokoła lasom.

Koszalin jest jednym z niewielu miast, które mogą poszczycić się obecnością sokołów wędrownych. Ptaki żyją w drewnianej budce lęgowej o wymiarach 1 na 0,8 metra, zawieszonej na kominie ciepłowni na wysokości 80 metrów.

Młode ptaki, gdy dojrzeją, odlatują z gniazda. Co ciekawe, samica, która przyszła na świat w Koszalinie w 2016 roku, założyła gniazdo w duńskim mieście Vejle, ponad 450 kilometrów w linii prostej od Koszalina.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera