Koszalińscy radni miejscy zebrali się, by głosować oświadczenie, które jest wyrazem poparcia dla przemian, które zapoczątkował rok 1989.
Wśród obecnych pojawiła się Gabriela Cwojdzińska, jedna z czterech koszalińskich parlamentarzystów, którzy wygrali 20 lat temu.
Natomiast nieobecność Pawła Michalaka, byłego senatora i zarazem pierwszego przewodniczącego Zarządu Regionu Pobrzeże Solidarność w 1981 roku, wytknął Tadeusz Kochaniewicz (PiS), który wymienił tez wiele innych nazwisk nieobecnych: - Zabrakło papieru na zaproszenia dla nich? - pytał. - Czy wyobrażacie sobie obchody 20-lecia upadku komunizmu bez Lecha Wałęsy? Ja nie. Widać w Koszalinie jest to możliwe, by obchodzić tę rocznicę bez odpowiednika Lecha Wałęsy.
Uchwałę poparli wszyscy poza jedną osobą. W głosowaniu nie wziął bowiem udziału Stefan Romecki (KOMK): - Czy to Polska, o jaką walczyła Solidarność? Bądźmy solidarni z tymi, którym jest źle - ich pytajmy o ocenę.
- Odzyskaliśmy wolność, a to jak ona jest ważna tylko Polacy mogą wiedzieć. Cieszmy się, bądźmy z tego dumni - mówił prezydent Mirosław Mikietyński.
W ratuszu została też otwarta wystawa zdjęć prezydentów Koszalina.
Wieczorem przed siedzibą Radia Koszalin, z inicjatywy radiowców, mieszkańcy wznieśli toast za wolność symboliczną lampką szampana. Chętni mogli wrzucić do urny życzenia dla Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?