Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze w ekstraklasie na półmetku rozgrywek

Wojciech Kukliński [email protected]
W pewnym momencie derbowego meczu kibice ze Słupska nie potrafili utrzymać emocji i wtargnęli na parkiet.
W pewnym momencie derbowego meczu kibice ze Słupska nie potrafili utrzymać emocji i wtargnęli na parkiet. Fot. Wojciech Kukliński
Prezes AZS dotrzymał słowa. W Kotwicy walne nadzwyczajne, a w Energa Czarnych koszykarze trafili na dywanik.

- Oczywiście, że taka porażka, i to doznana w takim stylu, boli. I to bardzo, ale co zrobić? - mówi Andrzej Twardowski, prezes Energa Czarnych Słupsk, którzy w minioną sobotę ulegli w Koszalinie AZS-owi. - Wezwałem na dywanik nie trenerów, a kilku koszykarzy. O szczegółach mówić nie będę, ale chyba każdy wie, co im powiedziałem...

- Przed spotkaniem uczuliliśmy naszych zawodników na rangę tego meczu. Mieli świadomość jak ważny to był dla naszych kibiców mecz i nie podjęli walki. Przegrać świętą wojnę to tak jakby ulec w co najmniej dwóch pojedynkach ligowych - dodał Twardowski. Zupełnie inaczej wypowiadał się Krzysztof Szumski, szef koszalińskich akademików. - Cóż mam powiedzieć... Dotrzymałem słowa. Mówiłem niedawno, że naszym celem jest dogonienie w ligowej tabeli słupszczan i to zrobiliśmy. Trochę odskoczyła nam Kotwica, ale i z nią powalczymy. Chciałbym za sprawą "Głosu" przeprosić jednak wszystkich tych naszych fanów, którzy z powodów organizacyjnych doznali jakiegokolwiek defektu. Choć sytuacja ze strefami wyznaczonymi dla kibiców nie była moją decyzją, to poczuwam się do odpowiedzialności i za wszelkie doznane kłopoty przepraszam. Sądzę jednak, że zaprezentowany poziom i widowisko jakie stworzyli nasi koszykarze w pełni wynagrodziły te problemy. Na dodatek znakomity, i to drugi z rzędu, mecz rozegrał Ime Oduok. Robi się z niego dosłownie kawał dobrego gracza. Co do przyszłości, to nie jest źle. Terminarz mamy dobry, do teraz czeka nas seria aż trzech kolejnych meczów przed własną widownią. Myślę, że wszystko będzie dobrze - dodał Szumski, który wczoraj uczestniczył w "rozmowach biznesowych" z prezydentem Koszalina, Mirosławem Mikietyńskim.

Powody do radości mają - i to wielkie - także kołobrzeżanie. Kotwica wygrała dziewiąty mecz w tym sezonie i z dorobkiem 23 punktów jest współliderem rozgrywek. - Właściwie to w tej rundzie odnieśliśmy nie dziewięć, a dziesięć zwycięstw. Musimy pamiętać także o naszym triumfie nad wycofanym zespołem Śląska Wrocław. Tyle zwycięstw w poprzednich latach to Kotwica odnosiła nie w jednej rundzie, a w całym sezonie - mówi Janusz Mazur, prezes Kotwicy. - Dlatego pod względem sportowym tak trenerzy, jak i zawodnicy wywiązują się ze swoich obowiązków znakomicie. Na dodatek do zespołu powraca Julien Mils, który w najbliższym spotkaniu z Anwilem Włocławek powinien już pojawić się na parkiecie. We wtorek dojdzie do nadzwyczajnego walnego zebrania akcjonariuszy naszej spółki. Chcę od razu uspokoić kibiców i powiem, że każde nie objęte regulaminem spółki spotkanie jest nadzwyczajnym. Chcemy w naszym gronie zastanowić się nad polepszeniem sytuacji organizacyjno-finansowej Kotwicy - dodał Mazur.

Po 13 seriach na czele rozgrywek PLK znajdują się aż cztery zespoły: PGE Turów Zgorzelec, Polpharma Starogard Gdański, Kotwica Kołobrzeg i Polonia Warszawa. Wszystkie te zespoły mają po 23. punkty. Należy dodać, że Kotwica i Polonia rozegrały o jeden mecz więcej. Kotwica pewnie pokonała u siebie Sportino Inowrocław 75:53, chociaż pierwszą kwartę niespodziewanie wysoko wygrali goście 19:10. Polonia nie bez problemów poradziła sobie z Atlasem Stal Ostrów Wlkp. Przed ostatnią kwartą warszawski zespół prowadził tylko jednym punktem, ostatecznie wygrał 81:75. Dwa punkty do czołowej czwórki traci Asseco Prokom Sopot, ale reprezentant Polski w Eurolidze rozegrał tylko 12 spotkań. W niedzielę Prokom pokonał na wyjeździe zajmujący ostatnie miejsce w tabeli PBG Basket Poznań 87:79. Na dole tabeli miejsca zajmują poznański PGE Basket i Znicz Jarosław. Ten ostatni klub nie wygrał od ośmiu kolejek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!