Polonia 2011 do utrzymania potrzebuje wygranych w dwóch ostatnich meczach - w Kołobrzegu i to różnicą co najmniej 5 pkt (w stolicy było 83:79 dla Kotwicy), a następnie u siebie z Czarnymi Słupsk - i dodatkowo jeszcze niepowodzenia Kotwicy również w 26. kolejce z Treflem w Sopocie.
Zespołowi Pawła Blechacza wystarczy z kolei jedna wygrana w dwóch ostatnich kolejkach, a nawet utrzymanie korzystnego bilansu koszy w dwumeczu z Polonią.
- Nie zamierzamy bawić się w liczenie małych punktów. Kalkulując w ten sposób można się mocno przeliczyć. Chcemy wygrać w sobotę, ale wiemy, że nie będzie to łatwe, bo Polonia również walczy o życie - powiedział trener Blechacz.
W ostatnim ligowym meczu jego zespół doznał klęski z Asseco Prokomem 57:103, grając bez swoich asów Darrella Harrisa i Adama Harringtona. - Obaj już trenują. Widać jednak, że przerwa spowodowana urazami miała na nich wpływ. Mam jednak nadzieję, że do soboty dojdą do siebie - mówi Blechacz.
Koszykarze i sztab szkoleniowy Kotwicy nie ukrywają, że liczą na obecność i wsparcie szóstego zawodnika, czyli swoich kibiców.
Dodajmy, że mecz AZS Koszalin - Sportino Inowrocław został przełożony na 30 bm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?