Prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek zobligował działaczy koszykarskiej Kotwicy do przedłożenia dziś, w formie pisemnej, weksli lub innej sformalizowanej deklaracji od sponsorów lub darczyńców. Od tego zależy gra drużyny w ekstraklasie. Początkowo już w piątek miało rozstrzygnąć się być, albo nie być koszykarzy w ekstraklasie.
Przypomnijmy, władze koszykarskiej Kotwicy miały pokazać prezydentowi Januszowi Gromkowi wszystkie niezbędne dokumenty i umowy na ponad 600 tys. zł, ale jako już sformalizowane deklaracje, a nie obietnice pieniędzy od sponsorów czy darczyńców. Gdyby tak się stało, to miasto, które jest właścicielem Kotwicy Kołobrzeg S.A., umożliwiłoby zawieranie kontraktów z zawodnikami.
Obecnie władze klubu nie mogą tego robić, chyba że na własną odpowiedzialność. W piątek od rzecznika prezydenta Michała Kujaczyńskiego dowiedzieliśmy się, że termin uległ przedłużeniu. - Po rozmowie telefonicznej z prezesem Kotwicy Stanisławem Trojanowskim prezydent postanowił, że do poniedziałku klub będzie miał czas na przedłożenie umów z ewentualnymi sponsorami - wyjaśnił nam.
Czy na przedłużenie ostatecznego terminu wpływ miało to, że w czwartek Kotwica otrzymała licencję na grę od władz PLK? To pytanie pozostało bez komentarza. Z ostatniej chwili: niepewna sytuacja Kotwicy spowodowała, że Łukasz Wichniarz, kluczowy zawodnik Kotwicy, podpisał właśnie umowę z Turowem Zgorzelec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?