Stal po słabszym początku rozgrywek pozbyła się już debiutanckiej tremy i sprawiła kilka niespodzianek. Zespół trenera Bogdana Pamuły plasuje się w środku tabeli, mając na koncie dwa razy więcej zwycięstw od kołobrzeżan.
Do Kołobrzegu goście przyjeżdżają po minimalnej przegranej w lidze z Polpharmą Starogard Gd. (66:69) i niepowodzeniu w Pucharze Polski (90:98 z Sokołem Łańcut). Gospodarze muszą szczególnie uważać na rozgrywającego gości Jarryda Loyda (13,5 pkt, 5,9 asysty, 4 zbiórki) oraz potrafiącego rozegrać bardzo dobre zawody środkowego Marka Miszczuka (13,1 pkt, 5,9 zb.).
Kotwica również pożegnała się z PP, ale w Pruszkowie zagrała rezerwowym składem. - Dla nas ważniejszy jest mecz ze Stalą, który musimy wygrać, dlatego pozwoliłem odpocząć podstawowym zawodnikom - powiedział trener Paweł Blechacz. Największy znak zapytania towarzyszy dyspozycji Bartosza Diduszki, po nieprzyjemnym urazie odniesionym w meczu z Czarnymi Słupsk (złamanie nosa).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?