Kołobrzeżanie przez całe spotkanie walczyli w hali Gryfii walczyli z determinacją i nieprawdopodobnym zaangażowaniem. Po wyrównanej pierwszej połowie, w trzeciej kwarcie narzucili Czarnym warunki gry i prowadzili do 30 minuty. Dopiero wtedy moment dekoncentracji sprawił, że gospodarze objęli jednopunktowe prowadzenie.
W czwartej kwarcie gra jednak znowu się wyrównała. Do 36 min prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Później Czarni odskoczyli na 4 pkt, ale w końcówce nie do zatrzymania był Paweł Kikowski. Rzucający Kotwicy, który w tym meczu długimi fragmentami pełnił również rolę rozgrywającego, zdobył ostatnie 6 pkt swojego zespołu i doprowadził do dogrywki.
Dodatkowe 5 minut rozpoczęło się od serii 7:0 Czarnych (m.in. trójka z 9 m Demetrica Bennetta). Kołobrzeżanie pokazali jednak po raz kolejny wielki charakter i sportową klasę. Kapitalne akcje Kikowskiego i Seftona Barretta zmniejszyły różnicę do 2 pkt (94:92) na 1,5 min przed końcem.
Niestety, wtedy jedyny raz w meczu z dystansu trafił przeciętnie grający Antonio Burksa (4/12 z gry, 6 strat). Przy stanie 97:92 dla Czarnych, goście zmuszeni byli przerywać akcje rywali faulami. Słupszczanie jednak prawie nie mylili się z linii i dowieźli zwycięstwo do końca.
Kotwica, mimo że pokonana na parkiecie, rozegrała kolejne wielkie zawody. Wypada tylko żałować, że przed rozpoczęciem play-off doszło do sytuacji, w której trzech zawodników zdecydowało się na ucieczkę z klubu. W pełnym składzie Kotwica miała szansę na zdobycie medalu mistrzostw Polski i to niekoniecznie brązowego!
Energa Czarni Słupsk - Kotwica Kołobrzeg 107:96 (22:21, 27:25, 18:20, 18:19, 22:11)
Czarni: Bennett 23 (2x3), Booker 20 (2x3, 7 zb.), Burks 10 (1x3, 9 as., 6 str.), Sroka 10 (2x3), Kedzo 2 (4 zb.) - Bakić 16 (2x3), Cesnaukis 9 (1x3, 5 zb.), Malesa 8 (2x3), Leończyk 5 (5 zb.), Barlett 4.
Kotwica: Kikowski 31 (3x3, 6 zb., 6 as.), Barrett 21 (1x3, 8 zb., 6 str.), Bręk 12 (3x3, 5 str.), Cielebąk 11 (2x3, 2 bl.), Przybyszewski 10 (1x3, 6 zb.)- Stelmach 11 (1x3, 4 zb.), Rduch 0.
W play-off 3-1 dla Czarnych i ich awans.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?