Z Krzysztofem Kotorowskim grał w Groclinie, przeciwko Bartoszowi Bosackiemu zdarzyło mu się występować na boiskach ekstraklasy kilkakrotnie, a z Rafałem Murawskim kontakty utrzymuje do dziś. O kim mowa? O Wojciechu Polakowskim, trenerze Kotwicy Kołobrzeg.
Dziś Polakowski znów zagra przeciwko swoim boiskowym kolegom. Tym razem poprowadzi do walki w meczu towarzyskim Kotwicę. Jej rywalem będzie jedenastka Lecha Poznań.
Kolejorz to ubiegłoroczny mistrz Polski, który z powodzeniem walczył w Lidze Europejskiej, a w dopiero co zakończonym sezonie naszej ekstraklasy zajął piąte miejsce. Piąta lokata to porażka lechitów, którzy w nowym sezonie nie wystąpią w europejskich rozgrywkach.
- Z tak utytułowanym rywalem zagramy oczywiście w najmocniejszym składzie - zapewnia trener Polakowski. - To, z czego się cieszę to fakt, że nie będzie to pojedynek ligowy i nie będę musiał na murawie mieć aż trzech młodzieżowców. Kto wyjdzie w pierwszym składzie? Na pewno Piotrek Dubiela i Grzesiek Skwara - mówi śmiejąc się.
Kotwica ze względu na to spektakularne wydarzenie przełożyła swoje ligowe spotkanie. Mecz z Orkanem Rumia rozegrany zostanie w środę (8 czerwca) na stadionie w Ustroniu Morskim.
Dzisiejszy mecz będzie elementem oficjalnego otwarcia Miejskiego Stadionu Piłkarskiego imienia Sebastiana Karpiniuka przy ul. Śliwińskiego. Zanim na boisko wybiegną gracze Lecha i Kotwicy, swój mecz zagrają zawodnicy Akademii Piłkarskiej Kotwica Kołobrzeg - zmierzą się ze zwycięską drużyną turnieju szkół podstawowych.
W sobotę o godz. 16 czeka nas odsłonięcie pamiątkowej tablicy poświęconej Sebastianowi Karpiniukowi. Tego dnia o godz. 17 rozegrany zostanie mecz FC Karpiniuk - Oldboye Kołobrzeg.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?