Ostatecznie hipotezę morderstwa ma potwierdzić sekcja zwłok.
"Same okoliczności znalezienia ciała dziewczynki wskazują na to, że śmierć nie jest przypadkowa" - powiedział RMF FM prokurator prowadzący sprawę. Ciało zostało znalezione na działkach półtora kilometra od mieszkania dziewczynki. Było ono ukryte. "Ciało znajduje się w drugiej części altany. Przykryte jest deskami oraz częściami starej wykładziny; wystaje tylko nóżka" - wyjaśnia rzecznik policji w Wałbrzychu Jerzy Rzymek.
Policjanci zabezpieczyli miejsce, gdzie znaleziono zwłoki dziecka. Na miejsce zdarzenia przyprowadzili policyjnego psa tropiącego, który złapał trop, jednak szybko go stracił.
Dziewczynka ostatni raz widziana była w niedzielę około godz. 13 na podwórku przy ulicy 11-listopada w Wałbrzychu. O zaginięciu dziecka poinformowała policję jego matka. Jak powiedział PAP Rzymek kobieta miała wówczas około dwa promile alkoholu.
Dziecka od niedzieli szukali wałbrzyscy policjanci. Poszukiwania, przerwane w nocy, w poniedziałek zostały wznowione.
Jerzy Rzymek poinformował, że oględziny ciała dziewczynki na miejscu są utrudnione do przeprowadzenia ze względu na wiejący silny wiatr i padający deszcz, dlatego policjanci rozstawili specjalny namiot. "Oględziny miejsca mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Dopiero po tych czynnościach wydobędziemy ciało dziecka" - powiedział rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!