Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys finansowy dosięgnął polskie kluby

Wojciech Kukliński [email protected]
Dla Pawła Kikowskiego, wychowanka Kotwicy Kołobrzeg, w sobotnim meczu nie było straconych piłek.
Dla Pawła Kikowskiego, wychowanka Kotwicy Kołobrzeg, w sobotnim meczu nie było straconych piłek. Fot. Jacek Wójcik
AZS miał kłopot z trafianiem osobistych. I przegrał. Kotwicę ominęły takie problemy. I pewnie wygrała.

PGE Turów Zgorzelec i Asseco Prokom Sopot po sześciu kolejkach przewodzą rozgrywkom koszykarskiej ekstraligi. To nie jest żadnym zaskoczeniem.

Niespodzianką, i to raczej dużą jest fakt, iż w gronie trzech współliderów zmagań znajdują się koszykarze Kotwicy Kołobrzeg. Kołobrzeżanie w sześciu meczach zanotowali pięć zwycięstw. Rozegrali jednak aż pięć spotkań przed własną widownią. Zespołem, który ich pokonał, jest tylko koszaliński AZS. - Terminarz dla nas nie jest najłaskawszy - mówi Janusz Mazur, prezes Kotwicy. - Zauważamy lekki przesyt koszykówki w Kołobrzegu. Mamy jednak świadomość, że podczas meczów rewanżowych kołobrzeżanie odczuwać będą głód oglądania na żywo naszego zespołu.

Jednak nie to jest obecnie największym problemem Kotwicy. Klub boryka się z kłopotami finansowymi. Dlatego skutecznie zabiegał o poręczenie przez władze miasta milionowego kredytu. - Niemal w całości pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę zobowiązań. I to z czasów, gdy klub nie był jeszcze spółką akcyjną. Jeszcze w tym tygodniu dojdzie do walnego zgromadzenia akcjonariuszy, na którym zatwierdzimy - jak nazywają to radni - plan naprawy klubowych finansów. Dla mnie nie jest to żaden plan naprawczy, a przyjęcie wreszcie porządnego biznesplanu, który umożliwi dalsze funkcjonowanie klubu - dodaje szef Kotwicy.

Na dodatek, mimo że niemal wszyscy ekonomiści twierdzą, iż krach finansowy nie zagraża portfelom Polaków, to dosięgnął on polskie kluby koszykarskie. Umacniający się dolar stał się zmorą klubowych prezesów. Ich wydatki związane z pokryciem kontraktów rosną z dnia na dzień. Umowy finansowe w naszych klubach zawierane są bowiem w amerykańskiej walucie. A gaże zawodników to niemal osiemdziesiąt procent wszystkich wydatków spółek uczestniczących w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki.

- W tym sezonie Kotwica jest na fali. Gramy dobry basket i jestem przekonany, że w najbliższym meczu z Prokomem potwierdzimy naszą przynależność do czołowych zespołów ekstraligi - podsumował prezes Mazur.

Koszaliński AZS po dwóch z rzędu zwycięstwach doznał dość niespodziewanej porażki. W Świebodzicach uległ Górnikowi. To pierwsza wygrana górników w tym sezonie. - Jeżeli daje się sobie rzucić ponad sto punktów, a skuteczność osobistych wynosi czterdzieści procent, to meczu nie można wygrać - mówi Krzysztof Szumski, prezes AZS. - Oczywiście, odczuwamy trudności związane z drogim dolarem, dlatego na razie nie będzie zapowiadanego nowego środkowego. Mimo to liczę, że w środowym meczu z Polonią Warszawa, który będzie transmitowany w telewizji, wygramy - dodał Szumski.

Dodajmy, że wydarzeniem minionej kolejki był powrót na polskie parkiety Adama Wójcika (PBG Basket Poznań). Doświadczony, 38-letni koszykarz zdobył pierwsze punkty w meczu i był najlepszym zawodnikiem ekipy z Poznania (22 punkty i 4 zbiórki), ale podopieczni trenera Eugeniusza Kijewskiego fatalnie bronili i przegrali z Anwilem Włocławek 64:93. Drużyna Czarnych Słupsk odniosła cenne zwycięstwo w Ostrowie Wlkp. nad Atlasem 85:73 pod wodzą Mirosława Lisztwana, ale w Słupsku już czekają na nowego szkoleniowca. Wybór szefów klubu padł na Słoweńca Gaspera Okorna. Nowy trener, który zastąpi Lisztwana (nie ma licencji trenerskiej), przyjedzie do Słupska pod koniec października, ale w dwóch najbliższych spotkaniach - z Atlasem Stalą w Ostrowie (25 października) i z Polpharmą Starogard w Słupsku (30 października) zespół poprowadzi jeszcze Lisztwan z pomocą Witalija Szpaniuka. Okorn w sezonie 2007/2008 pracował w łotewskim BK Ventspils.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!