Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Donald Tusk zabiera głos i wzywa do zorganizowania ponadpartyjnego spotkania

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Donald Tusk zabiera głos i wzywa do budowania „elementarnej zgody narodowej”
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Donald Tusk zabiera głos i wzywa do budowania „elementarnej zgody narodowej” adam jankowski / polska press
- Musimy zbudować zgodę narodową wokół dwóch podstawowych wymiarów tego kryzysu. Po pierwsze, chyba wszyscy chcemy pomóc tym, którzy cierpią. Po drugie, musimy umieć zapewnić bezpieczeństwo naszym granicom - powiedział w środę Donald Tusk odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.

Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zabrał w środę po południu głos w sprawie kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. W oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych przekazał, że „wszyscy są zaniepokojeni sytuacją na wschodniej granicy”, co jest uzasadnione.

- Po pierwsze, bardzo przeżywamy ten kryzys humanitarny, tę dramatyczną sytuację 30 osób koczujących przy naszej granicy, w tym kobiet i dzieci. Bezradność, także bezradność polskiego rządu, a mamy też przecież świadomość, że to może być początek kryzysu – mówił były premier.

Polityk zaznaczył, że powszechnie znana jest wiedza o prowokacjach prezydenta Białorusi względem Polski i Litwy, czyli organizowaniu strumieni uchodźców, którzy wędrują w stronę granic Unii Europejskiej. - To poczucie bezradności naszych władz, ono jest tym bardziej uzasadnione, że przecież dobrze wiemy, że w ostatnich tygodniach nielegalnie przekraczało polską granicę tysiące migrantów, co potwierdzili rządowi urzędnicy – stwierdził.

Tusk ocenił, że wyjściem z tej sytuacji jest zbudowanie “zgody narodowej wokół tych dwóch podstawowych wymiarów kryzysu”.

- Po pierwsze, chyba wszyscy chcemy pomóc tym, którzy cierpią i mówię konkretnie o tej grupie 30 ludzi. To nie może być tak, że rząd dużego, europejskiego państwa nie jest w stanie zapewnić lekarstwa i kanapki matce z dzieckiem na naszej granicy. Po drugie, i to jest ten problem o wielkiej wadze politycznej, musimy umieć zapewnić bezpieczeństwo naszym granicom i tutaj mamy to takie poczucie też bezsilności i bezradności naszego rządu i spóźnionych reakcji na ten narastający kryzys migracyjny – mówił szef PO.

Jednocześnie podkreślił, że warunkiem podstawowym jest „elementarna zgoda narodowa”.

Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni

Polityk zaznaczył, że ten kryzys nie może być wykorzystywany do gry politycznej, ponieważ wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby rozmawiać o nim i dojść do porozumienia.

- Dzisiaj właściwie są same ofiary tego wciąż niedużego kryzysu, tymi ofiarami są ludzie cierpiący na granicy, tymi ofiarami są żołnierze i strażnicy graniczni, których reputacja została podważona, także przez nieprzemyślane działania władzy. My wszyscy jesteśmy ofiarami, bo jesteśmy coraz bardziej skłóceni – tłumaczył.

Wyraził również oczekiwanie, że zarówno rząd, jaki i prezydent podejmą działania „na rzecz budowy takiego konsensusu, zgody narodowej wokół tych problemów.”

Tusk przypomniał również wybuch konfliktu na Ukrainie, kiedy sam był premierem i zorganizował okrągły stół dla wszystkich partii. - Oczekuję dzisiaj dokładnie tego samego od władzy i oczywiście jestem gotów do takiej rozmowy. Jestem przekonany, że mogę te słowa powiedzieć w imieniu całej opozycji – stwierdził.

32 uchodźców czeka na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym. Straż Graniczna nie dopuszcza nikogo do obozowiska

32 uchodźców czeka na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu ...

Kryzys na granicy z Białorusią

Od ponad dwóch tygodniu na granicy w polsko-białoruskiej w Usanrzu Górnym przebywa grupa kilkudziesięciu uchodźców między innymi z Afganistanu i Iraku. W grupie znajdują się także kobiety i dzieci. Migranci są w patowej sytuacji – powrót na Białoruś uniemożliwiają tamtejsze służby, a wstępu na nasze terytorium blokują żołnierze oraz funkcjonariusze Straży Granicznej.

Rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand odnosił się we wtorek do sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej, a tym samym granicy Unii Europejskiej. - Nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie. Potrzebna jest w tym celu kontrola granicy oraz poszanowanie fundamentalnych praw migrantów - podkreślił.

Jak informują posłowie obecni na miejscu, a także członkowie Fundacji Ocalenie, grupa nie ma dostępu do pomocy medycznej oraz toalet. Nie mają także jedzenia oraz wody pitnej – korzystają z płynącego strumyka. Polscy pogranicznicy uniemożliwiają adwokatowi kontakt z klientami.

„Rozmawiamy przez tłumaczkę. 25 osób czuje się źle, z tego 12 jest ciężko chorych. Pani 52 l., która jest w najgorszym stanie, dziś czuje się gorzej niż wczoraj. Nie mają wody zdatnej do picia. Od wczoraj nie dostali nic do jedzenia” – informowała fundacja przed południem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera