Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Bieńkowski z AKS Białogard wicemistrzem Europy

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Krzysztof Bieńkowski odniósł we wtorek swój największy w karierze sukces na arenie międzynarodowej
Krzysztof Bieńkowski odniósł we wtorek swój największy w karierze sukces na arenie międzynarodowej Polski Związek Zapaśniczy/Rafał Oleksiewicz
Krzysztof Bieńkowski z AKS Białogard walczył we wtorek w finale mistrzostw Europy, odbywających się w Warszawie. Nasz zapaśnik uległ Zagirowi Szachijewowi z Rosji.

30-letni Krzysztof Bieńkowski awans do finału ME, rozgrywanych w hali Torwar, zdobył po poniedziałkowych walkach. Przypomnijmy, że rywalizujący w kategorii do 65 kg w stylu wolnym, białogardzianin pokonał w 1/8 finału reprezentanta Białorusi Andreja Bekrenau (6:3), następnie w ćwierćfinale Bułgara Ruhana Rasima (7:2) i w półfinale Maxim Sacultana z Mołdawii (7:3). We wtorkowy wieczór stanął do walki o złoty medal przeciwko byłemu mistrzowi świata kadetów i trzykrotnemu mistrzowi Rosji.

Zobacz także: Koszalin: Rozstrzygnięcie konkursu na nazwę nowego statku pływającego po Jamnie

Pierwszy punkt w finałowym pojedynku wywalczył Szachijew, ale za chwilę Bieńkowski ładnie skontrował. Złapał rywala za nogę i podciął drugą, za co otrzymał 2 pkt. Niestety, na tym skończyło się to co dobre w tej walce dla zawodnika AKS. Jeszcze przed końcem 1. rundy Rosjanin wykonał dwie akcje za 2 pkt, a w drugiej dokładał kolejne. Walka zakończyła się na 1.34 min przed końcem 2. rundy, przez przewagę techniczną (13:2).

Pomimo finałowej porażki, K. Bieńkowski może być bardzo zadowolony ze swojego występu. Srebro ME to jego życiowy sukces. Wcześniej trzy razy przegrywał walki o brąz (2014, 2018 i 2019), a na mistrzostwach świata w swoim najlepszym starcie (2014) zajął 8. lokatę. Zdobyty przez niego wczoraj medal jest 66. dla Polski na ME i 20. srebrnym.

- Dla mnie jest to niesamowita niespodzianka. Ta kategoria jest piekielnie silna w Europie i na świecie. Mimo tego Krzysiek zdobył wicemistrzostwo. Dla niego i klubu to historyczny moment - ocenił były trener kadry Polski, Zygmunt Kret. - W całym turnieju walczył bardzo mądrze, spokojnie, wyczuwał momenty w końcówkach. Taktycznie rozwiązywał to profesjonalnie. W finale zmierzył się z zawodnikiem z Rosji, który w tej chwili jest nie do „ugryzienia” - dodał szkoleniowiec ZKS Koszalin.

Warto dodać, że srebro K. Bieńkowskiego to czwarty medal zawodników AKS Białogard na ME od 2013 r. Serię rozpoczął Kamil Skaskiewicz w Tbilisi (Gruzja), zajmując 2. miejsce w wadze do 96 kg. Trzy lata później po złoto do 70 kg sięgnął Magomedmurad Gadżijew (w 2015 r. zdobył srebro Igrzysk Europejskich w Azerbejdżanie). Wreszcie w 2019 r. wicemistrzem do 92 kg został Zbigniew Baranowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo