Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Lis starostą szczecineckim. Tego co zrobiła Platforma, mało kto się spodziewał [ZDJĘCIA]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Krzysztof Lis w emocjach po wyborze na starostę
Krzysztof Lis w emocjach po wyborze na starostę Rajmund Wełnic
Krzysztof Lis pozostaje starostą szczecineckim. Przy wyborze nie obeszło się jednak bez sporych emocji.

- Miło już było, miło już nie będzie – oświadczył na sesji Rady Powiatu radny Platformy Obywatelskiej Jerzy Hardie-Douglas, były burmistrz Szczecinka. I chyba te słowa dokładnie oddają to, co je poprzedziło.

O ile jeszcze wyłonienie zastępców przewodniczącego Rady Powiatu (nim na poprzedniej sesji został Cezary Jankowski z Prawa i Sprawiedliwości) przebiegło zgodnie i spokojnie (wybrano nimi Annę Kieling z Porozumienia Samorządowego i Macieja Kaźmierskiego z PO), o tyle głosowanie na starostę poprzedziło „trzęsienie ziemi”.

Wiadomo, że kandydować będzie dotychczasowy starosta szczecinecki Krzysztof Lis z PS, które zawarło koalicję z PiS-em. Tymczasem Jerzy Hardie-Douglas zupełnie nieoczekiwanie zgłosił kandydaturę Bożeny Kawczyńskiej, radnej wybranej z list Porozumienia, ale która nie przystąpiła do tego klubu nie godząc się na koalicję z PiS-em.

Szef klubu PO, które przez 12 lat współrządziło powiatem razem z Porozumieniem oświadczył, że liczące 7 radnych ugrupowanie, największe w samorządzie powiatowym, zostało pozbawione realnego wpływy na władzę. - Choć wygrało wybory dostając 37 procent głosów - przypominał Jerzy Hardie-Douglas zestawiając to z wynikami PS (26 proc., 6 mandatów) i PiS (23 proc., 6 mandatów).

Ironicznie odpowiadał mu szef klubu PS Grzegorz Poczobut, który zarzucił oponentowi hipokryzję mówiąc, że największy klub wystawiając kandydata na starostę musiał się posiłkować radną niezależną.

Platforma licząc – chyba - na rozłam w koalicji trochę się przeliczyła. Na Krzysztofa Lisa głosowało 12 radnych, 7 na Bożenę Kawczyńską, co oznacza najpewniej (głosowanie było tajne), że ona sama poparła jednak starostę. Za co zresztą Krzysztof Lis jej podziękował oddając kwiaty, które sam dostał po wyborze.

Mimo ostrego początku tej kadencji starosta zapowiedział, że będzie nadal człowiekiem dialogu i liczy na współpracę z szefami wszystkich miast i gmin powiatu.

Skład zarządu uzupełnili Robert Fabisiak, który został wicestarostą i Arkadiusz Górka (obaj z PiS) oraz Grzegorz Poczobut i Krzysztof Zając z PS.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!