Skazany to 42-letni Arkadiusz K., cierpiący na schizofrenię, ubezwłasnowolniony, nieszkodliwy dla otoczenia mężczyzna. Do koszalińskiego aresztu trafił we wrześniu ubiegłego roku na 5 dni po tym, gdy nie zapłacił 100 zł grzywny, wymierzonej mu przez sąd, za kradzież wafelka wartego 99 groszy.
Krzysztof Olkowicz uznał, że sytuacja jest kuriozalna, a areszt to nie miejsce dla takiej osoby i zapłacił za skazanego brakujące 40 złotych grzywny. Dzięki temu następnego dnia mężczyzna mógł wyjść na wolność.
Jednak podwładni dyrektora wysłali anonim do ministra sprawiedliwości, w którym zauważyli, że Olkowicz, wpłacając z własnych pieniędzy grzywnę za ukaranego, popełnienia wykroczenie z artykułu 57 kodeksu wykroczeń - przepis zabrania opłacania grzywien osobom niebędącym krewnymi skazanego.
Efektem tego była poniedziałkowa rozprawa. Sąd Rejonowy w Koszalinie uznał Krzysztofa Olkowicza winnym, ale odstąpił od wymierzenia kary. Wyrok jest nieprawomocny - Krzysztof Olkowicz już zapowiedział wniesienie apelacji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?