Świadczący usługi detektywistyczne Krzysztof Rutkowski pojawił się dzisiaj na konferencji z dziennikarzami w towarzystwie Magdaleny Łodziewskiej, która - jak sama o sobie mówi - jest poszkodowana przez przedsiębiorcę Andrzeja B. z Koszalina. - Poznaliśmy się kilka lat temu w Warszawie, obiecywał mi miłość i piękne życie. Dałam się nabrać - opowiadała kobieta. - Wywiózł mnie do Sri Lanki, gdzie podał tabletkę gwałtu, ogolił na łyso. Zrobił to z zemsty. Sam uciekł.
Rutkowski na tropie. Ojciec jednego z poszukiwanych dzieci z zarzutem
Magdalena Łodziewska złożyła zawiadomienie w koszalińskiej komendzie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Andrzeja B. Jak mówi kobieta, na podstawie sfałszowanych dokumentów próbuje on przejąć jej mieszkanie. - Sfałszował umowę pożyczki, której nigdy nie zawarłam. A teraz komornik próbuje przejąć moje mieszkanie. W marcu ma być licytacja - dodaje.
Rutkowski w Mielnie: Dajemy 10 tysięcy euro za wskazanie zleceniodawcy podpalenia
- Chcemy doprowadzić do ukarania Andrzeja B. za to, co zrobił. Nasze biuro zrobi wszystko, by pomóc Magdzie - mówił Krzysztof Rutkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?