Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz z Białogardu, który napadł na bank... nie jest księdzem! Rzucił sutannę dla kobiety

(ces)
Policja Szamotuły
Dla diecezji sprawa jest zamknięta. Norbert J. porzucił stan kapłański dla kobiety, z którą miał dziecko - potwierdziła prokuratura poznańska, która prowadzi sprawę napadu na agencje PKO w Szamotułach i rabunku kilku tysięcy złotych.

Aresztowano w tej sprawie Norberta J., byłego wikarego białogardzkiej parafii. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa.

Ksiądz Dariusz Jaślarz, rzecznik kurii koszalińsko-kołobrzeskie, proszony o komentarz, uznał sprawę za zamkniętą.

- Na pana Norberta czekał dekret o suspencji, czyli wykluczeniu ze stanu kapłańskiego, bo kilka miesięcy temu opuścił stan kapłański - wyjaśnił ksiądz.

Prokuratura potwierdziła, że mężczyzna od kilku miesięcy pracował w sieci supermarketów jako magazynier i mieszkał razem z konkubiną oraz ich dzieckiem. To właśnie kłopoty finansowe związane z życiem świeckim skłoniły go do napadu z nożem w ręce.

- Potrzebował pieniędzy. Tak tłumaczy swoje postępowanie - wyjaśnia motywy działanie byłego księdza prokurator Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Grozi mu kara co najmniej trzech lat wiezienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!