Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 10
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Zmarły w 2016 roku duchowny wciąż jest żywy w pamięci wielu...
fot. Andrzej Muszynski

Księża, jakich nie znacie! Ci duchowni zmienią wasze myślenie o Kościele! Słyszałeś o nich?

#3 Jan Kaczkowski

Zmarły w 2016 roku duchowny wciąż jest żywy w pamięci wielu osób, a jego największe dzieło, którym jest Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio wciąż działa.

Ksiądz Kaczkowski to przykład życia na pełnej petardzie (jak zatytułowano jedną z jego książek stworzonych z Piotrem Żyłką) i to pomimo przeciwności losu. Mało brakowało, a nie zostałby księdzem z powodu poważnej wady wzroku i lewostronnego niedowładu. Później zdiagnozowano u niego nowotwór nerki, który został wyleczony, ale glejak mózgu doprowadził go do śmierci.

W swoim krótkim życiu (zmarł, mając 38 lat) założył Puckie Hospicjum Domowe, a następnie koordynował prace budowy działającego o 2009 roku Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio.

Dbał o edukację studentów medycyny i prawa z zakresu komunikacji i etyki, prowadząc warsztaty Areopag Etyczny. Prowadził też wykłady i warsztaty z tematyki hospicyjnej oraz bioetyki. Wydał kilka książek, a na YouTube można znaleźć także jego filmy.

Zobacz również

Tak kilkadziesiąt lat temu Lubuszanie obchodzili Wielkanoc. Piękny, wyjątkowy czas

Tak kilkadziesiąt lat temu Lubuszanie obchodzili Wielkanoc. Piękny, wyjątkowy czas

Podpisano umowę na budowę kolejnego odcinka drogi ekspresowej S11. Zobacz przebieg

Podpisano umowę na budowę kolejnego odcinka drogi ekspresowej S11. Zobacz przebieg

Polecamy

Wilfredo Leon zagra w Polsce. Sensacyjne wieści!

Wilfredo Leon zagra w Polsce. Sensacyjne wieści!

Z podwórka na Euro 2024. Aż 11 uczestników Pucharu Tymbarku wywalczyło awans na Euro!

Z podwórka na Euro 2024. Aż 11 uczestników Pucharu Tymbarku wywalczyło awans na Euro!

Tenisistka nie zamierza zmieniać planów. ''Chodzi o coś więcej niż tylko tenis''

Tenisistka nie zamierza zmieniać planów. ''Chodzi o coś więcej niż tylko tenis''